Interpelacja do ministra zdrowia w sprawie możliwości nieuznawania kwalifikacji polskich pielęgniarek przez pozostałe kraje Unii
Szanowny Panie Ministrze! Niedawny werdykt Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości sprawił, że polskie pielęgniarki zostały zdegradowane niejako do ˝drugie ligi˝, mimo że ich wiedza i kwalifikacje predestynują je do występowania w ˝ekstraklasie˝.
Trybunał ten uznał, że kraje europejskie nie muszą uznawać zawodowych kwalifikacji polskich pielęgniarek, a tym samym respektować uprawnień z nimi związanych. Dotyczy to tych pielęgniarek, które ukończyły tylko licea medyczne. Mogą one w związku z tym pracować jako opiekunki lub asystentki pielęgniarek. Znamienne jest, że takimi rygorami nie objęto pielęgniarek litewskich czy estońskich. Czyżbyśmy mieli tu do czynienia z obawami ˝starych˝ krajów unijnych przed konkurencją ze strony polskich pielęgniarek, cieszących się uznaniem i wysoką renomą?
W każdym razie, cokolwiek ległoby u podstaw wydania takiego, a nie innego werdyktu przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, chciałbym zapytać Pana Ministra: Czy rząd polski, gdzie wiodącą tutaj rolę powinno odgrywać, jak się wydaje, kierowane przez Pana Ministra Ministerstwo Zdrowia, będzie walczył na forum europejskim o zmianę tego degradującego polskie pielęgniarki werdyktu podobnie, jak to czyni w przypadku niekorzystnych, z punktu widzenia obecnego rządu, europejskich werdyktów obyczajowych?
Z poważaniem
Poseł Tadeusz Kopeć
Zobacz także:
’Przykro, że tak się stało, ale jestem głęboko przekonana, że to nie koniec rozwiązywania problemów dotyczących kwalifikacji, że będzie podjęty dialog i że uprawnienia wszystkich polskich pielęgniarek i położnych zostaną uznane’.