(NIE)porozumienie związków zawodowych będzie promować w sejmie ustawę, która w zdecydowanie uprzywilejowany sposób traktuje inne zawody medyczne, niż pielęgniarki i położne. Przykład? Zawód dietetyka.... któremu płaci się za staż pracy. Pielęgniarce i położnej nie! Dlaczego?
2017.06.05 Mariusz Mielcarek 8 3157
(NIE)porozumienie związków zawodowych
(NIE)porozumienie Zawodów Medycznych,
a wynagrodzenia pielęgniarek i położnych
Poniżej prezentuję w jaki sposób potraktowano naszą grupę zawodową - pielęgniarki i położne w stosunku do innych grup zawodowych.
Przez współczynnik pracy należy rozumieć liczbę, przez którą ma być pomnożone przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Obecnie to wynagrodzenie wynosi około 3 900 zł.
I tak najniższe wynagrodzenie zasadnicze dla powyższych grup zawodowych według autorów projektu ustawy ma wynosić odpowiednio (Proszę nie jarajcie się poniższymi liczbami! I tak na to nie ma środków finansowych):
- dla pielęgniarki i położnej bez specjalizacji - 5 850 zł,
- dla pielęgniarki i położnej ze specjalizacją - 6 825 zł.
- dla magistra pielęgniarstwa/ położnictwa ze specjalizacją - 7 800 zł.
Pytanie do autorów projektu ustawy:
- ile ma wynieść wysokość wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarki lub położnej z tytułem magistra, która nie posiada specjalizacji?
- ile ma wynieść wysokość wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarki lub położnej z tytułem licencjata?
Odpowiedzi są oczywiste i sprowadzają się do stwierdzenia: (NIE)porozumienie Zawodów Medycznych potraktowały magistra i licencjata pielęgniarstwa i położnictwa na równi z wykształceniem średnim.
Teraz zobaczmy w jaki sposób potraktowano w projekcie ustawy dietetyków.
Wnioski:
- W przypadku zawodu dietetyka mamy licencjata,
- W przypadku zawodu dietetyka mamy także magistra.
I co ciekawe, dochodzi kolejny aspekt w tej grupie zawodowej (oprócz licencjata i magistra), a mianowicie bonus po 5 latach pracy!!! Bonus, nie uwarunkowany np. posiadaniem dodatkowych kwalifikacji uzyskanych w przebiegu dodatkowego szkolenia zawodowego, jak to ma miejsce w przypadku pielęgniarek i położnych (specjalizacji)!
Pytanie do autorów projektu ustawy:
- Dlaczego w przypadku zawodu dietetyka mamy licencjat, natomiast w przypadku pielęgniarki i położnej nie?
- Dlaczego w przypadku zawodu dietetyka mamy magistra, natomiast w przypadku pielęgniarki i położnej magister jest obwarowany wymogiem posiadania specjalizacji?
- Dlaczego w przypadku pielęgniarki i położnej magister pielęgniarstwa (bez specjalizacji) został potraktowany na równi z wykształceniem średnim?
- Dlaczego w przypadku dietetyka autorzy projektu zastosowali bonus w postaci wyższego współczynnika pracy po... 5 latach pracy?
- Dlaczego każdemu dietetykowi posiadającemu tytuł magistra i ponad 5 letni staż pracy autorzy ustawy przyznali współczynnik pracy równy współczynnikowi pracy przyznanemu magistrowi pielęgniarstwa lub położnictwa, który musi posiadać dodatkowo specjalizację?
- Dlaczego w przypadku pielęgniarek i położnych (magistrów) przyznanie współczynnika pracy 2 uwarunkowano posiadaniem specjalizacji a nie stażem pracy?
- Dlaczego zawody pielęgniarki, położnej, dietetyka w powyższym kontekście potraktowano w projekcie ustawy w odmienny sposób?
Warto podkreślić, zasadniczy fakt, że obywatelski projekt ustawy o wynagradzaniu w ochronie zdrowia nie pisała strona rządowa, lecz 9 związków zawodowych. Czyli także "panie w czepkach". Dlaczego Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych dopuścił do tak niesprawiedliwego potraktowania pielęgniarek i położnych w kontekście grupy zawodowej dietetyków?
Mariusz Mielcarek
Zobacz także:
(NIE)porozumienie związków zawodowych zdecydowanie postawiło na deprecjonowanie zawodu pielęgniarki i położnej. Nawet minister Radziwiłł nie pozwolił sobie na takie działanie wobec naszych zawodów. Przykład? Proszę bardzo...
Zobacz także:
Aktualności według działów - Podatek od "bezpłatnych szkoleń" izby pip
Komentarze użytkowników
#1 2017.06.06 08:52:29 ~pielęgniar
Jak czytam o innych zawodach medycznych(nie ujmując nikomu) to jest mi smutno,że nikt nie dba o pielęgniarki. Co w naszej sprawie robią nasze przedstawicielki?
#2 2017.06.06 10:27:59 ~MEDYK
JUTRO TJ.07.O6.2017 - ŚRODA PIKIETA POD SEJMEM PRACOWNIKÓW MEDYCZNYCH !
#3 2017.06.07 10:02:42 ~wieśka
Zaskarżyć ustawę do Strassburga !
#4 2017.06.07 12:48:11 ~piel.
WAŻNE ! https://www.termedia.pl/mz/Place-minimalne-zainteresowani-rozmawiaja-z-politykami,26387.html
#5 2017.06.07 17:44:22 ~piel.
Zapis dzisiejszych obrad Komisji Zdrowia http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/PlanPosKom.xsp? view=1&unid=1241BA46E2139749C12581310035A06D
#6 2017.06.08 13:31:03 ~I29
Pani Dargiewicz podziękujemy już. Zróbmy statrajk. Ogólnopolski. Nie pozwólmy aby dzielone nas specjalizacje która wykształceniem nie jest! Tylko na wykształcenie i staż pracy.
#7 2017.06.08 13:33:33 ~I29
Trzeba zrobić strajk a nie pisać że ktoś nam ujmuje ratownicy fizjoterapia rezydenci mogą tylko nie pielęgniarki i położne jak ma być dobrze. Potrzeba godnego przedstawiciela który zorganizuje strajk bunt. To jest chore jeśli będziemy siedziały z założonymi rękami to nikt za nas nic nie zrobi. Sorry.
#8 2017.06.10 09:58:23 ~Do #6 i #7
Weźmy się i zróbcie. Ktoś.