Zaczęło się od bezpłatnej przerwy. W szpitalu na gdańskiej Zaspie od kilku lat w regulaminie pracy zawarty był przepis, iż na dyżurze dwunastogodzinnym obowiązuje 35 minut bezpłatnej przerwy, a na ośmiogodzinnym 25 minut. Przepis istniał tylko na papierze, bo pracownicy z niego nie korzystali. Dopiero w 2008 r., gdy sprawa bezpłatnych przerw została ujawniona, pielęgniarki postanowiły upomnieć się o te cenne minuty, co dla dyrekcji szpitala okazało się sprawą bardzo kłopotliwą. W związku z tym niewygodnych pracowników zwolniono w styczniu 2009 r. Członkom związków zawodowych, wręczono zwolnienia dyscypliarne. Dyrekcja zarzuciła im składanie fałszywych zeznań przed Państwową Inspekcją Pracy co było podstawą zwolnienia. Był to jedyny sposób, by pozbyć się związkowca, który objęty jest prawną ochroną. Walka w sądzie trwała przez rok. Wyrok zapadł 7 stycznia 2010 r. Sąd ustalił, że zwolnienia były bezpodstawne. Jedną działaczkę związkową przywrócono do pracy, a drugiej, której umowa o pracę wygasła z końcem grudnia, zasądzono wypłacenie odszkodowania. Sąd nakazał również sprostowanie świadectw pracy. Patrząć na całą sprawę nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że gdyby w szpitalu na Zaspie była większa solidarność związkowa i zawodowa, do zwolnień nigdy by nie doszło. Póki co, należy mieć satysfakcję, z postanowienia sądu, które przyznało rację pielęgniarkom.
inf. wł. redakcji Portalu i Gazety Pielęgniarki i Położnej
Mariusz Mielcarek
23 stycznia 2009 roku – Sprawa szpitala na gdańskiej Zaspie. Czy warto dochodzić swoich praw? Czy dyrektorzy są ponad prawem? 15 KOMENTARZY.
Osobom zainteresowanym sprawą bezpłatnych przerw w pełnieniu dyzurów pielęgniarskich polecam linki poniżej.
13 listopada 2008 roku – Wideo – Pielęgniarki ze Szpitala Specjalistycznego na gdańskiej Zaspie protestują przeciwko bezpłatnej przerwie w czasie dnia pracy. 109 KOMENTARZY!
KOMENTARZ REDAKCYJNY z dnia 30 listopada 2008 roku
do materiału wideo z dnia 13 listopada 2008 roku
(link do wideo)
’Urzekły’ mnie słowa dyrektora ds. pielęgniarstwa pani Ewy Oroń.
W reportażu pada stwierdzenie, że pielęgniarki nie mogą wykorzystać bezpłatnej półgodzinnej przerwy w pracy, gdyż na oddziałach są jednoosobowe obsady pielęgniarskie.
I tutaj pada kwestia wypowiedziana przez panią Ewę Oroń, podkreślam dyrektora ds. pielęgniarstwa, cytuję:
’Przecież jest oddział obok, na którym jest obsada, jest lekarz dyżurny, którego można też poprosić, który też powinien zastąpić, jeżeli jest sytuacja do wykorzystania bezpłatnej przerwy’.
Mariusz Mielcarek