Nowy wykaz kursów i specjalizacji (1). Pielęgniarka rodzinna w karetce!
2013.12.16 Mariusz Mielcarek 13530
Szkolenia dla pielęgniarek i położnych.
.........................................
Minister zdrowia ogłosił w dniu 12 grudnia 2013 roku nowy wykaz kursów kwalifikacyjnych oraz specjalizacji, które może odbywać pielęgniarka i położna. Konsekwencją nowego wykazu szkoleń, jest likwidacja specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa:
- środowiska nauczania i wychowania;
- kardiologicznego
- nefrologicznego;
- diabetologicznego;
- neurologicznego;
- oraz w dziedzinie organizacji i zarządzania,
- i w dziedzinie promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej.
Szczegóły znajdziesz tutaj ....
Zdecydowany sprzeciw budzi argumentacja ministra zdrowia, która ma usprawiedliwić likwidację niektórych form szkoleń dla pielęgniarek i położnych.
W jaki sposób minister zdrowia uzasadnia likwidację specjalizacji? Cytuję:
"Zmniejszenie liczby dziedzin szkoleń specjalizacyjnych wynika z faktu, iż do chwili obecnej szkolenia specjalizacyjne dla pielęgniarek i położnych były zbyt zawężone tematycznie co ograniczało możliwości wykonywania przez pielęgniarki i położne specjalistki zadań w różnych rodzajach świadczeń. Projektowane rozporządzenie gwarantuje elastyczność i uniwersalność wykorzystania specjalizacyjnego kształcenia podyplomowego w ochronie zdrowia. (…)
Ponadto połączenie dziedzin wąskich specjalizacji będzie prowadzić do zwiększenia liczby pielęgniarek i położnych z tytułem specjalisty przydatnym w szerszym zakresie. W efekcie możliwe będzie wpisanie do wymagań kwalifikacyjnych, określanych w odrębnych przepisach, pielęgniarek i położnych z tytułem specjalisty w danej dziedzinie pielęgniarstwa.”
Koniec cytatu.
Do annałów polskiego pielęgniarstwa przejdzie zapewne propozycja ministra zdrowia, aby połączyć specjalizację w dziedzinie pielęgniarstwa chirurgicznego ze specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego! Zapewne chodziło o to, aby pielęgniarka operacyjna mogła zastąpić pielęgniarkę pracującą na oddziale chirurgii i odwrotnie co stanowiło by urzeczywistnienie celu nowelizacji przedmiotowego wykazu szkoleń, który brzmi - „elastyczność i uniwersalność wykorzystania specjalizacyjnego kształcenia” oraz „zwiększenie liczby pielęgniarek i położnych z tytułem specjalisty przydatnym w szerszym zakresie”. Propozycja połączenia specjalizacji chirurgicznej z operacyjną nie przeszła i obydwie specjalizacje jednak pozostały.
Natomiast samo wysunięcie powyższej propozycji przez instytucję, która w swoich strukturach organizacyjnych posiada Departament Pielęgniarek i Położnych budzi co najmniej zdziwienie.
Należy podkreślić, że moja krytyka ma uzasadnienie w kontekście jednego zasadniczego faktu – odbycie szkolenia specjalizacyjnego nie jest uwarunkowane wcześniejszym odbyciem kursu kwalifikacyjnego!
Niestety inne propozycje (o takim samym poziomie merytorycznym, jak powyżej przedstawiona) ministra zdrowia zostały wprowadzone w życie. Otóż specjalizacja w dziedzinie kardiologii została wchłonięta przez specjalizacje: w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki, internistycznego oraz ratunkowego. Konia z rzędem temu kto udowodni sensowność wprowadzenia powyższego rozwiązania w sytuacji kiedy odbycie szkolenia specjalizacyjnego nie jest uwarunkowane wcześniejszym odbyciem kursu kwalifikacyjnego! Czyli zgodnie z ideą przyświecającą ministrowi zdrowia dla wprowadzenia nowego wykazu szkoleń - jaką jest „elastyczność i uniwersalność wykorzystania specjalizacyjnego” NFZ określi, że na oddziale kardiologii wymagane będzie zatrudnienie przez podmiot leczniczy pielęgniarki posiadającej specjalizację w dziedzinie pielęgniarstwa: anestezjologicznego i intensywnej opieki lub internistycznego lub ratunkowego. Genialne.
Czy ktoś, kto tę ideę wymyślił szedł kiedykolwiek szpitalnym korytarzem?
Równie wysoki poziom merytoryczny stanowi połączenie specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa środowiska nauczania i wychowania ze specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, poprzez likwidację tej pierwszej specjalizacji. Czyli posiadanie specjalizacji rodzinnej będzie spełnieniem wymogów kwalifikacyjnych wykonywania zawodu w szkole i poz, bowiem odbycie szkolenia specjalizacyjnego nie jest uwarunkowane wcześniejszym odbyciem kursu kwalifikacyjnego!
Gołym okiem widać brak spójności w zapisach nowego wykazu.
Minister zdrowia likwiduje jedne specjalizacje, bo „były zbyt zawężone tematycznie co ograniczało możliwości wykonywania przez pielęgniarki i położne specjalistki zadań w różnych rodzajach świadczeń” takie jak np. kardiologia, neurologia, diabetologia, a pozostawia specjalizację w ochronie zdrowia pracujących, w sytuacji kiedy jedne dziedziny pielęgniarstwa mają kurs kwalifikacyjny i specjalizację natomiast inne tylko kurs kwalifikacyjny.
W tej sytuacji należy zadać sobie pytanie po co tworzenie wykazu specjalizacji?
Może specjalizacja powinna być jedna!
To rozwiązanie proste i jakże po linii, „elastyczność i uniwersalność wykorzystania kształcenia pielęgniarek i położnych”. Pielęgniarka rodzinna np. w karetce! To nie żart. W projekcie z czerwca 2006 roku ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, który został przesłany przez ministra zdrowia pod obrady Rady Ministrów zapisano, że pielęgniarką systemu to między innymi pielęgniarka posiadająca kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego.
Zapewne ktoś w ministerstwie zdrowia pomyślał, że to logiczne aby pielęgniarka rodzinna jeździła w pogotowiu ratunkowym, bowiem pogotowie jeździ na wizyty do …... rodzin.
Zapraszam do dyskusji
Mariusz Mielcarek
.
Zobacz komentarze na Facebooku
.
Zobacz także:
Aktualności według działów - projekt zmian w wykazie kursów i specjalizacji. Ponad 600 KOMENTARZY!