W zwiazku z wieloma sprzecznymi informacjami w sprawie uznawania kwalifikacji polskich pielęgniarek i położnych w krajach UE, ale także na terenie Polski tworzymy nowy poddział w aktualnościach.

5 min czytania
Aktualności

MAMY WAS!

Stacja telewizyjna TVN emituje w niedzielne wieczory program Szymona Majewskiego pt. 'Mamy Cię’. Przedstawia on różne sytuacje polegające na tym, że znani ludzie są 'wkręcani’ przez 'wkręcających’ czyli w wpuszczani w sfingowane sytuacje. Program jest bardziej udany, kiedy sytuacja jest bardzo mało prawdopodobna, a 'wkręcany’ nie domyśli się, że 'wkręcający’ zastawili na niego zasadzkę. W sytuacji kiedy Rząd RP, Ministerstwo Zdrowia oraz Urząd Komitetu Integracji Europejskiej 'wkręcił’ kilkadziesiąt tysięcy pielęgniarek i położnych, program w TVN wydaje się dziecinadą.

W grudniu 2002r. podczas szczytu w Kopenhadze cała Polska śledziła negocjacje związane z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Negocjacje były bardzo trudne, jednym z kontrowersyjnych obszarów było uznawanie kwalifikacji zawodowych polskich pielęgniarek i położnych w Unii Europejskiej. Z relacji telewizyjnych dowiadywaliśmy się, że polska delegacja tak bardzo twardo negocjowała. Nie zgodziła się na żadne ustępstwa. Sukces. Premier Leszek Miller w Kopenhadze mówił: 'udało się stronie polskiej wynegocjować, że kwalifikacje polskich pielęgniarek przy spełnieniu łatwych warunków będą uznane’. Dziwne mogło się wydawać, że Rząd postawił na ostrzu noża tę sprawę, ponieważ powszechnie wiadomo, że sprawy pielęgniarek i położnych są dla kolejnych Rządów tematem, którym nie warto się zajmować. Środowisko zawodowe pielęgniarek i położnych postawę Rządu oraz wyniki negocjacji w Kopenhadze przyjęło z zadowoleniem. Właśnie o to chodzi, aby 'wkręcany’ nie był świadomy, intencji 'wkręcającego’.

Do gry dla uwiarygodnienia wchodzi Ministerstwo Zdrowia. Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia p.Aleksander Neuman, informuje (w dniu 17.02.2003r.) Sejm w odpowiedzi na interpelację poselską nr 1355, że kwalifikacje absolwentek liceów medycznych zostaną uznane przez Unię na zasadzie praw nabytych. Następnie Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia p. Ewa Kralkowska w dniu 30.10.20003r. w odpowiedzi na interpelację poselską Nr 5103 dumnie donosi, że 'uznane będą zarówno dyplomy magisterskie, licencjacie, jak i dyplomy ukończenia liceum medycznego i studium pomaturalnego’.

Brawo, udało się 'wkręcić’ Sejm RP. Imponujące. Minister Zdrowia Leszek Sikorki pismem Nr NKO-UK/UE-8-Info/03 z dnia 13.05.2003r. informował nasze środowisko zawodowe, że po podpisaniu w dniu 16.04.2003r. przez Polskę Traktatu Akcesyjnego kwalifikacje pielęgniarek, które ukończyły liceum medyczne zostały przez Unię Europejską uznane. Pisał dalej, że ograniczenia dotyczące wymaganego stażu zawodowego 'nie będą de facto dotyczyć dużej grupy zawodowej … gdyż medyczne szkoły średnie (licea) nie funkcjonują od 1997r., co oznacza, że absolwentki tych szkół są w stanie wykazać się pięcioletnim stażem pracy w zawodzie’. Minister dobrze wywiązał się ze swojej roli bo 'wkręcanie’ polega na tym, aby 'wkręcany’ jak najdłużej nie miał podejrzeń że jest 'wkręcany’.

Mija 10 miesięcy a 'wkręcany’ nadal nie wie że jest 'wkręcany’. Jest w całkowitej nieświadomości. Dla uwiarygodnienia całej sytuacji w maju 2003r. Ministerstwo Zdrowia doprowadziło do nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej. Nowelizacja wprowadziła możliwość uruchomienia przez wyższe szkoły tzw. 'studiów pomostowych’. Dodatkowo informowano pielęgniarki i położne, że studia te będą współfinansowane przez Unię Europejską z funduszu Phare 2002 oraz z budżetu państwa. Same dobre wiadomości: uznanie kwalifikacji i jeszcze możliwość odbycia krótkich studiów licencjackich , które będą tańsze, bo finansowane przez Unię. Słońce zaświeciło dla pielęgniarek i położnych. 'Wkręcani’ nadal są nieświadomi gry jaką prowadzą 'wkręcający’.

W listopadzie 2003 czyli rok po rozpoczęciu 'wkręcania’, 'wkręcani’ zaczęli coś podejrzewać. W związku z opublikowanym w dniu 05.11.2003r. dorocznym raportem monitorującym stan przygotowań Polski do członkostwa w Unii Europejskiej 'wkręcani’ zorganizowali konferencję prasową 'Polskie pielęgniarki w Unii Europejskiej – prawda czy fałsz.’ Po raz pierwszy 'wkręcani’ stwierdzili, że 'zostali wprowadzeni w błąd’. Ale nie do końca wiedzieli na czym polegają problemy z uznawaniem kwalifikacji i zwrócili się do Ministerstwa Zdrowiała z prośbą o wyjaśnienia. 'Wkręceni’ nie wiedzieli, że wątpliwości Unii Europejskiej w tym czasie nie dotyczyły uznawania kwalifikacji, lecz nie wydania przez stronę polską nowych standardów nauczania na kierunku pielęgniarstwo / położnictwo oraz zaproponowanego tryby kształcenia na studiach pomostowych (program nie gwarantował odpowiedniej jakości kształcenia). Ministerstwo na zapytania środowiska pielęgniarek i położnych przedstawiło stan faktyczny tak, że powstało wrażenie, że kwestia uznania kwalifikacji zawodowych jest jeszcze dyskutowana.

Postępowanie 'wkręcającego’ było jak najbardziej zasadne, gdyż pojawiły się coraz głośniejsze wypowiedzi, że Rząd coś ukrywa. IV Krajowy Zjazd Pielęgniarek i Położnych dniu 10.12.2003r. uchwalił stanowisko w którym uważa, że 'brak należytej staranności osób odpowiedzialnych za pracę w tym zakresie (uznawania kwalifikacji) doprowadził do tego, że kwalifikacje polskich pielęgniarek i położnych są podważane w krajach Unii’. 'Wkręcani’ wiedzą z różnych przecieków, że coś jest nie tak, ale do końca nie wiedzą na czym polega problem. Robi się gorąco. W dniu 3.02.2004r. Ministerstwo Zdrowia informuje, że 05.02.2004r. odbędzie się następna tura rozmów dotyczących uznawania kwalifikacji. Minister Jarosław Pietras z Urzędu Komitetu Urzędu Integracji Europejskiej stwierdza przed rozmowami, że polskie pielęgniarki nie mają co liczyć, że ich kwalifikacje będą uznane bez dodatkowego dokształcenia. Sprawa staje się coraz głośniejsza.

’Wkręcani’ przeszli do ataku. 'Wkręcający’ przyparci do muru zaczęli składać wyjaśnienia. Okazało się (wyjaśnienia z 20.04.2004r. Sekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia na interpelację poselską Nr 7021), że traktat akcesyjny nie wymienia dyplomów liceum medycznego ! Mleko się wylało. 'Wkręcani’ nie mogli wyjść ze zdziwienia. I o to chodzi 'wkręcającym. Ministerstwo tłumaczyło, że się starało, ale zapisy Traktatu Akcesyjnego spowodowały problemy interpretacyjne dotyczące uznawania dyplomów liceów medycznych. Pani Ewa Kralkowska przyznaje, że kwalifikacje po liceum medycznym nie będą po 1 maja w Unii uznawane. 'Wkręceni’ zaczęli sobie zdawać sprawę z powagi sytuacji. Wyszło na to, że 70 % polskich pielęgniarek wyparowało. Po prostu ich NIE MA!. Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych w dniu 18.03.2004r. zwraca się z prośbą – interwencją do Prezesa Rady Ministrów i prosi o renegocjacje w zakresie uznawania kwalifikacji.

Ale 'wkręcający’ dalej prowadzi z 'wkręconym’ grę. Na osłodę Ministerstwo Zdrowia w dniu 11.05.2004r. wydaje rozporządzenie o studiach pomostowych. Uczelnie wyższe prowadzą rekrutacje. Pielęgniarki / położne pytają o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Ministerstwo Zdrowia po zakończonej rekrutacji na studia pomostowe ogłasza uruchomienie w dniu 15.10.2004r. programu dofinansowania studiów pomostowych z Funduszu Phare 2002. 'Wkręceni’ dowiadują się, że:

    * dofinansowanie nie obejmuje absolwentów liceum medycznego
    * prawdopodobnie nie będą dofinansowane studia, na które rekrutacja rozpoczęła się przed uruchomieniem programu Phare 2002 (14.10.2004r.) (decyzja czy je finansować zależy od komisji przetargowej)
    * program finansuje studia które trwają dwa semestry. Zdecydowana większość uczelni przedłużyła czas nauki do trzech semestrów, tłumacząc to względami organizacyjnymi oraz obszernym programem nauczania.

’Wkręceni’ są oburzeni. Nie wiadomo dlaczego, przecież pielęgniarki – absolwentki liceum medycznego nie są w Traktacie Akcesyjnym wymienione. Dlaczego Unia Europejska ma finansować kogoś kogo NIE MA ? 'Wkręcający’ bardzo dobrze wywiązali się ze swojej roli. W programie Szymona Majewskiego w studio spotykają się 'wkręceni’ oraz 'wkręcający’. Opowiadają jak przebiegał proces 'wkręcania’. Atmosfera jest zabawna. Dużo śmiechu. Ciekawe, czy w tej sytuacji 'wkręceni’ będą mieli okazję spotkać się z 'wkręcającymi’. Czy będzie stać ich na odwagę. Czy staną naprzeciwko kilkudziesięciu tysięcy pielęgniarek i krzykną 'Mamy Was !’.

’Wkręcony’

Mariusz Mielcarek

Artykuł ukazał się w 2004 roku w Biuletynie Informacyjnym OIPIP w Poznaniu. 

 

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8173 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Pielęgniarki – poprawka zgłoszona w sejmie do ustawy pani Ptok.

2 min czytania
Ministerstwo zdrowia zgłasza poprawkę do projektu ustawy pani Krystyny Ptok… W projekcie ustawy związku zawodowego pielęgniarek (OZZPiP) zapisano: „Podmiot leczniczy jest zobowiązany…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pacjent zarzucał pielęgniarce, iż nie został przebrany, kiedy bezwiednie oddał mocz.

2 min czytania
Z uzasadnienia wyroku sądowego w sprawie oceny sposobu wykonywania praktyki zawodowej przez pielęgniarki… W jednym uzasadnień do wyroków sądów w 2022 roku…
Aktualności

Pielęgniarki: "proszę nie robić z nas pośmiewiska".

1 min czytania
Wypowiedź przewodniczącej Związku Pielęgniarek Związek pielęgniarek OZZPiP wniósł swój projekt ustawy o wynagrodzeniach pielęgniarek z zamiarem, że wejdzie w życie z dniem…
Komentarze