Ponad półtora miliona podatników może stracić z dniem 1 stycznia 2007 roku możliwość korzystnego rozliczania się z urzędem skarbowym i zus.

3 min czytania
Aktualności

Fragmenty wypowiedzi poselskich w tej sprawie.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jarosław Neneman:

(21.07.2006)

Sporo zmian, proszę państwa, pojawia się w zakresie działalności gospodarczej. Jedna z tych zmian jest kontrowersyjna, mam wrażenie, że jest bardziej kontrowersyjna medialnie niż w istocie, ale w czasie prac komisji będziemy mogli szczegółowo to sobie omówić. To jest modyfikacja definicji działalności gospodarczej. Jak państwo wiedzą, pewną patologią jest przenoszenie, likwidacja stosunku pracy, zastępowanie tego samozatrudnieniem. Mówię: patologią, celowo, choć trudno komuś ustalać, jak on ma pracować. Dlaczego samozatrudnienie jest popularne? Dlatego że zyskuje się w trzech miejscach: zyskuje się na podatku – 19% zamiast do 40, spory zysk, zyskuje się na ZUS-ie, bardzo duży zysk, i zyskuje się na możliwości pełnych kosztów. Pracownik na etacie ma te koszty ryczałtowe trochę więcej niż tysiąc złotych rocznie. Pracownik samozatrudniony tych kosztów może nieomal mieć bez ograniczeń, oczywiście musi mieć na to dokumenty. Ta sytuacja jest kuriozalna, powiem szczerze. I to, co trzeba byłoby robić to raczej dążyć w kierunku zrównania obciążeń ZUS-em i podatkiem dochodowym wszystkich podatników, niezależnie od tego, czy są samozatrudnieni, czy są najemnymi.
    Dlaczego system tak niechętnie odnosi się do podatników, którzy są pracownikami najemnymi? Co gorsza, w tej dziedzinie jest sporo patologii i wyroki sądów pracy pokazują, że tak jest naprawdę. Pracownik, który został zmuszony do przejścia, rozpoczęcia działalności, a często pracuje dokładnie w tym samym miejscu, całe ryzyko działalności ponosi pracodawca, traci urlop, traci ubezpieczenie wypadkowe. O tym będziemy dyskutować.

 
Poseł Szymon Pawłowski:

(21.07.2006)

Mamy również w projekcie liczne zmiany, które utrudniają, wykluczają unikanie płacenia podatków lub płacenia ich w mniejszym wymiarze. Jedną z takich zmian jest zmiana definicji działalności gospodarczej, co powinno wyeliminować zjawisko uciekania w samozatrudnienie osób, które de facto nadal świadczą pracę na rzecz innych podmiotów.

Poseł Maria Zuba:

(25.10.2006)

Zaproponowana przez rząd zmiana definicji działalności gospodarczej umożliwia ograniczenie i w znacznym stopniu wyeliminowanie nadużyć związanych z samozatrudnieniem. Na rynku pracy częstym zjawiskiem jest wymuszanie przez pracodawcę na pracowniku przejścia na samozatrudnienie i świadczenie nadal na jego rzecz pracy dotychczas wykonywanej. Dziś trudno odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim stopniu wprowadzenie przepisu umożliwiającego osobom rozpoczynającym działalność gospodarczą dokonywanie jednorazowego odpisu amortyzacyjnego zachęci te osoby do nabywania środków trwałych. Jednak należy docenić skierowanie takiego ekonomicznego ułatwienia do małych podatników, rozpoczynających działalność gospodarczą.

Poseł Jarosław Stawiarski:

(25.10.2006)

Jeśli chodzi o kwestię samozatrudnienia, nie wiem, dlaczego ta sprawa wywołuje takie emocje. Sami wiemy, czym jest samozatrudnienie przede wszystkim dla pracodawców prowadzących większe firmy i średnie firmy. Jest to ucieczka od kosztów i wpędzanie w koszty pracowników, którzy mają przynosić, poprzez samozatrudnienie, większy dochód tym dużym pracodawcom.

Poseł Arkadiusz Litwiński:

(25.08.2006)

Kolejne negatywne następstwo – wzrost tzw. samozatrudnienia. Ono jest różnie oceniane, ale na tej sali również często mówi się o tym, że to jest zjawisko negatywne. Platforma Obywatelska nie podziela tego zdania, natomiast uznajemy, że rzeczywiście samozatrudnienie, jeśli będzie wymuszone, może doprowadzić tych ludzi do tragedii.

Poseł Zbigniew Chlebowski:

To, co również w ostatnim okresie budzi największe wątpliwości, co podkreślałem podczas debaty podatkowej, to kwestia dotycząca samozatrudnienia. Otóż na etapie prac w Komisji Finansów Publicznych na wniosek rządu, jak również posłów koalicji, ograniczyliśmy tak naprawdę możliwość samozatrudniania się od 1 stycznia 2007 r. Zbliża się ten termin i coraz więcej grup zawodowych, grup społecznych, coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z tego, że z tej formy niestety zdecydowana większość od 1 stycznia 2007 r. już nie będzie mogła skorzystać. 

Zobacz też:

Od stycznia część jednoosobowych firm może straci prawo do rozliczania podatków i składek ZUS jak przedsiębiorcy.

 

 

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8147 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościSzkolenia pielęgniarek i położnych

Pielęgniarki - władze izby pielęgniarek miały posiedzenia w Collegium Humanum.

1 min czytania
Współpraca izby pielęgniarek z Collegium Humanum… W dwóch artykułach redakcyjnych Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych informowaliśmy czytelników o współpracy władz izby pielęgniarek…
Aktualności

Zarządzanie w ochronie zdrowia – rozwijaj się na studiach podyplomowych

2 min czytania
Chcesz w przyszłości zająć się zarządzaniem jednostką leczniczą albo podmiotem działającym w sektorze ochrony zdrowia? Jako pielęgniarka masz już cenne doświadczenie w…
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Związek pielęgniarek zapomniał o pielęgniarkach na umowach cywilnoprawnych?

2 min czytania
Sprawa wynagrodzeń pielęgniarek na umowach cywilno-prawnych… Do sejmowej komisji zdrowia wpłynęła petycja w sprawie „zmiany art. 5 ustawy z dnia 8 czerwca…
Komentarze