Uprzejmie proszę o wysłanie bardzo ciekawej gazety. Przeglądałam artykuły on-line. Są interesujące i na bieżąco z tematem.
Cieszę się że zawód pielegniarki na dobre wszedł na rynek. Można przebierać oferty pracy, oddziały, wybrać najkorzystniejsze oferty. Szkoda tylko, że oddziały bardziej uciążliwe typu OIT; SOR; Kardiologia będą miały niedobory kadrowe ze wzgledu na natężenie pracy, odpowiedzialność, szybkie podejmowanie decyzji, ciągłe ,, bieganie’. W zarządzaniu mówi się o doborze kadry, selekcji, szkoleniu. Te elementy są obce działom kadr w szpitalach. Bierze się co popadnie. Na oddziałach, gdzie nikt nie chce pracować zatrudniane są 60 letnie emerytki lub zmęczone pracą na 3 etatach pielęgniarki.
Lubię swoją pracę tym bardziej im większe są problemy. Z trudnością jednak znoszę jednakowe traktowanie i pobory oraz słowa niczym sie nie różnicie pracą od innych’. Mam wspaniałe pielęgniarki, które są zmęczone szkoleniem młodej kadry, która przychodzi do pracy na kilka miesięcy i odchodzi ze względu na uciążliwość.W przeciągu 4 lat z mego oddziału odeszło 30 pielęgniarek a rekord stanowiło 8 pielegniarek zatrudnionych na 1/2 etatu co dało 4 pełne etaty. Pielęgniarki te pracowały w innych jednostkach, lub studiowały w trybie dziennym pracując na całym lub pół etatu. Proszę sobie wyobrazić jak można ułożyć grafik i czemu winne są pozostałe, które muszą pracować w sztywnym rytmie bez możliwosci zamiany w nagłej sytuacji. To kara za ich wspaniałą pracę.
Z ogromnym poważaniem
Dane adresowe autorki listu do wiadomości redakcji Portalu
Zobacz także:
Komentarze