Dodatki brutto brutto po nowemu… – komentarze na portalu pielegniarki.info.pl

2 min czytania
AktualnościDodatki pielęgniarek brutto brutto po nowemu
Dodatki brutto brutto po nowemu… – komentarze na portalu pielegniarki.info.pl


• Propozycje takiego podziału już wiele lat temu przedstawiły nasze kochane przedstawicielki z Izb, poparte przez związki zawodowe. To one ponoszą odpowiedzialność za brak w tabeli osób z samą magisterką lub samym liceum medycznym czy szkołą policealną, ale przede wszystkim za brak gratyfikacji z powodu doświadczenia! Rozumiem, że nie można porównać pielęgniarki z 30-letnim doświadczeniem na oddziale dermatologii, która skończyła LM, nie dokształcała się i nie robiła kursów, z pielęgniarką po dobrej uczelni, magisterką, specjalizacją, 5-letnim stażem na OIOM-ie i kilkunastoma kursami. Rozumiem, że należało zrobić podział według poziomu wykształcenia, ale czemu nasi przedstawiciele nie naciskali, aby w projekcie dodać jeszcze np. 3% do podstawy za każdy rok doświadczenia? Czy to nie byłoby rozsądne i sprawiedliwe?

• Ciekawe, jak będzie wyglądać praca pielęgniarek na oddziałach. Pielęgniarki wykonują taką samą –  ciężką, odpowiedzialną pracę, a płaca tak bardzo zróżnicowana. Czy Panie “na górze” zastanowiły się, jak bardzo poróżniły pielęgniarki, dzieląc je na trzy kategorie płacowe i czy faktycznie był to zamierzony cel? Jeżeli tak, to większość z nas wyjedzie.

• Dorzucę swój kamyczek. W zawodzie pracuję 27 lat, skończyłam LM. W latach 90. nie było takiej konieczności, aby kończyć studia wyższe, by wykonywać zawód pielęgniarki, jednak – chcąc zapewnić sobie większe możliwości – skończyłam studia magisterskie na kierunku pokrewnym, skończyłam studia podyplomowe z zarządzania w służbie zdrowia. Stratą czasu było dla mnie kończyć studia pomostowe, skoro dają takie same uprawnienia, jak skończone przeze mnie liceum medyczne. Bardziej sensowne było uzyskanie tytułu specjalistki. A teraz już zgłupiałam, czy poziom mojego wykształcenia i staż pracy spełniają wymagania, jakie narzucono w Polsce pielęgniarkom, czy może okaże się, że jestem pielęgniarką z minimalnym wykształceniem?

• Na oddziale, na którym pracuję, kilka pielęgniarek zostało skierowanych przez dyrekcję na specjalizację, natomiast kilka innych samodzielnie rozpoczęło tę samą specjalizację. Po jej ukończeniu pielęgniarki, które same skończyły szkolenie, nie otrzymały podwyżki. Dyrekcja stwierdziła, że na tym oddziale nie potrzeba więcej specjalistek. Reasumując: dziewczyny straciły czas i pieniądze. Wszystko zgodne z prawem pracy. Ukończenie magisterskich studiów pielęgniarskich nie wiąże się z żadną podwyżką, nawet nie jest uznawane przez dyrekcję, trudno o jakikolwiek dzień urlopu szkoleniowego. O ile wiem, tak jest we wszystkich szpitalach w moim mieście. Niestety, jestem w tej grupie, która ma i magisterkę, i specjalizację, ale bez gratyfikacji. Zwracam się do tych, którzy piszą o zakompleksionych i niedouczonych.  Czytaj dalej…

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 5 / 5. Ilość głosów: 1

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8755 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Specjalne rabaty dla pielęgniarek i położnych.

1 min czytania
Profesjonalna i stylowa odzież medyczna dla pielęgniarek i położnych Praca medyków to nieustanne wyzwania i ogromne zaangażowanie, a więc warto zadbać o…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – Sąd stwierdził: niedopuszczalne było niezakręcenie kranika centralki i jego wymiana po dobie. Odszkodowanie – 150 tys. PLN.

5 min czytania
Praktyka pielęgniarek – biegły: płyn przesiękowy (wysiękowy?) na skórze w miejscu wkłucia, w bezpośredniej styczności z zewnętrzną powierzchnią cewnika naczyniowego był pożywką…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – sąd o skutkach otwartego wkłucia centralnego z kranikiem trójdrożnym. Chora straciła 200-300 ml krwi.

3 min czytania
Po niepożądanym zdarzeniu przez niewymieniony kranik trójdzielny pielęgniarki nadal podawały płyny, leki, mieszanki żywieniowe. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu do wyroku zauważył: (…)…
Komentarze