Pielęgniarka: „kiedyś czułam wdzięczność ze strony pacjentów.”

2 min czytania
AktualnościPielęgniarki Liceum Medyczne
Pielęgniarka: „kiedyś czułam wdzięczność ze strony pacjentów.”

Wspomnienia pielęgniarek

Na Facebooku funkcjonuje grupa „Jestem pielęgniarką/rzem po Liceum Medycznym i MSZ. Jestem z tego dumna/y!”. Pielęgniarki dzielą się tam zdjęciami, historiami i różnymi wspomnieniami z czasów młodości. Poniżej przedstawiamy jedną z wielu zamieszczonych fotografii oraz refleksję pielęgniarki LM.

Byłyśmy pełne pasji, być pielęgniarką to była duma, potem dopiero z czasem dowiedziałyśmy się, że to także ciężki kawałek chleba za marne pieniądze, ale i tak rozpierała nas duma, teraz nikt nie szanuje pielęgniarki, wszystko wszystkim się należy, mówię o chorych. Kiedyś było jakoś lepiej, inaczej, bo czuło się wdzięczność, a teraz chory wychodzi ze szpitala i czasem nawet do widzenia nie powie, kiedyś były kwiaty na do widzenia taki mały symbol wdzięczności, a tak miły

Kilka wspomnień pielęgniarek z czasów LM:

  • LM im Marii Bohuszewiczówny w Tomaszowie -Mazowiecki . Ukończone 1980r. Ćwiczenia na sali demonstracyjnej po 4-godziny w tygodniu. Bardzo milo wspominam te 5-lat. Było czasem ciężko, ale fajnie. Dziś już zasłużona emerytura. Pozdrawiam
  • Fajne wspomnienia, to były piękne czasy. Ćwiczenia praktyczne w sali ćwiczeń. Szare fartuszki i białe „krzyżaki” oraz białe pończochy lub podkolanówki. LM Grudziądz
  • Też miałam takie zajęcia, a ukończyłam studia ŚUM chociaż zaczynałam w Śląskiej Akademii Medycznej 10 lat temu. Sala z łóżkami, ścielenie w dwie w jedną pielęgniarkę, bandażowanie siebie nawzajem, nauka iniekcji początkowo na poduszce, później manekinie a następnie na sobie…. Nauka badań fizykalnych…
  • I to ścielenie łóżka we dwie pielęgniarki na pracowni .To były fajne czasy
  • Szkoły pielęgniarskie, Licea Medyczne i Pomaturalne Studium medyczne nawet w powiatowych miasteczkach były. Wspaniałe do zawodu pielęgniarki słuchaczki i słuchaczy w trudnych latach kształciły. Do dziś absolwenci tych szkół w trudnym zawodzie przy pacjentach pracują. I wiedzę, złożoną przysięgę w sercach zachowują. Bo wpajano nam i każdy to pamięta, że najważniejsze jest zdrowie i życie każdego pacjenta.
  • Pamiętam. Uczono pokory i skromności. Na pracowni w 1 klasie zostałam wyproszona za małe wkręcane kolczyki prawie niewidoczne pod czepkiem. Wsuwki trzymające czapek też musiały być szare, niekolorowe. Mankiety i kołnierzyk wykrochmalony. Żadnych zrobionych paznokci ani makijażu. I tak do 5 klasy liceum.
  • Ja też jestem dumna z „mojego” medyka. Gdynia, Liceum Medyczne Pielęgniarstwa rocznik 1964-1969, klasa „B”. Cały czas utrzymujemy kontakty, jest nas coraz mniej, czas jest nieubłagany, ale trzymamy się dzielnie. To była wspaniała szkoła życia…

Takie zdjęcia i wspomnienia tylko w grupie „Jestem pielęgniarką/rzem po Liceum Medycznym i MSZ. Jestem z tego dumna/y!” Dołącz – może odżyją dawne znajomości.

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.1 / 5. Ilość głosów: 9

Bądź pierwszym, który oceni wpis

569 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościPraktyka zawodowaUprawnienia pielęgniarek

Pielęgniarka - podawanie leków rozkruszonych musi wynikać ze zlecenia lekarskiego.

1 min czytania
Podawanie przez pielęgniarkę rozkruszonych leków… Raport Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w ramach Biura Rzecznika Praw Obywatelskich dokonał wizytacji w jednym z Domów…
Aktualności

Pielęgniarki w obliczu medycznej marihuany w ochronie zdrowia

3 min czytania
W 2023 roku Stowarzyszenie Pielęgniarek w Stanach Zjednoczonych (ANA) podjęło decyzję o oficjalnym uznaniu opieki nad pacjentami, którzy są leczeni przy użyciu…
Aktualności

Jaki termometr bezdotykowy wybrać

2 min czytania
Termometr to urządzenie, które każdy z nas powinien mieć w swojej domowej apteczce. Pozwala zmierzyć temperaturę ciała, gdy podejrzewamy u siebie osłabienie…
Komentarze