Pielęgniarki o zajmowaniu się korpulentnymi pacjentami
Jakiś czas temu opublikowaliśmy artykuł pt. Związek pielęgniarek: 60-cio letnia pielęgniarka nie jest w stanie poradzić sobie z korpulentnym pacjentem. Zacytowaliśmy w nim fragment wywiadu z Panią Iwoną Borchulską, Przewodnicząca Regionu Śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych dla Polskiego Radia, gdzie padły słowa, że 60-letnia pielęgniarka nie jest w stanie poradzić sobie z korpulentnym pacjentem.
Temat ten wywołał dużą dyskusję wśród pielęgniarek i położnych. Poniżej cytujemy kilka zamieszczonych komentarzy odnoszących się do tej wypowiedzi.
- Przepisy BHP jasno mówią ile pielęgniarka może dźwigać. I gdybyśmy tego przestrzegały to żaden dorosły pacjent nie byłby dźwigany przez jedną pielęgniarkę.
- No to pani przewodnicząca pojechała po bandzie i to grubo co to za podział wiekowy co ma piernik do wiatraka. Doświadczenie pielęgniarek jest bardzo ważne, a nie siła fizyczna czy młoda czy starsza i tak sobie nie poradzi z otyłym i agresywnym chorym, bo do tego trzeba mężczyzny, który go poskromi. Takie wypowiedzi i to z ust przewodniczącej to tylko świadczą o tym ze już bardzo dawno temu stała przy łóżku chorego.
- Jednego nie zrozumiem, mamy tak wysoko wykształcone pielęgniarki a nie dociera do nich ile kobieta w pracy może podnieść kilogramów, jeżeli godzą się na więcej to jest to niewolnictwo, jeżeli nie ma na tyle pielęgniarek do obsługi pacjenta z dużą nadwagą trzeba iść z propozycją pomocy to oddziałowej lub lekarzy, dźwiganie ponad normę to niewolnictwo.
- Pracuję z emerytkami – tak zwanymi i żadna nie protestuje. Dźwigamy, ale z gabarytowymi pacjentami żadna z nas sobie nie poradzi! Uważam, że jako chorobę zawodową winni nam włączyć schorzenia kręgosłupa i urlop na poratowania zdrowia.
- Ja mam 60 lat, zgadzam się, że oprócz intelektu, potrzeba siły, ale przede wszystkim potrzeba znajomości, bezpiecznych technik transferu pacjenta, aby ani sobie ani pacjentowi nie zrobić krzywdy, a więc potrzeba tu ciągłego dokształcania i aktualizowania wiedzy, a nie tylko utyskiwania. Uważam moją kondycję fizyczną za bardzo dobrą. I oczywiście nic nie zrobi się w pojedynkę.
źródło: pielegniarki.info.pl