Pielęgniarki i położne, a dyżury w Święta Bożego Narodzenia.
Zapytaliśmy pielęgniarki i położne co czują, gdy przychodzą Święta Bożego Narodzenia i zamiast spędzić ten czas z bliskimi trzeba udać się do pracy. Poniżej przytaczamy kilka odpowiedzi.
- 33 lata w zawodzie i tylko 3 razy święta wolne w całości. Cóż taki zawód, nie ma co narzekać , same go wybrałyśmy. Ewentualnie można szukać pracy w przychodni, to wtedy święta wolne.
- Każda pielęgniarka ma wybór.. W dobie dzisiejszych pielęgniarskich braków kadrowych przychodnia albo szpital.. Spokojnych Świąt
- Nie tylko my pracujemy w święta, mój mąż też pracuje w ruchu ciągłym jak strażacy, policja, wszyscy którzy pilnują, aby w blokach było ciepło. Były wigilie kiedy mąż miał dzień, a ja nockę, widzieliśmy się w przelocie, jego puścili pół godziny wcześniej, ja do pracy dotarłam pół godziny później, koleżanka chwilę poczekała z wyjściem do domu. To wszystko można dogadać i nie jest tak samo co roku. Pozdrawiam serdecznie i Wesołych Świąt.
- Taka pracę wybrałyśmy. To praca, zawód i powołanie. No może wapniak jestem, ale pół życia no 32 lata za darmo za tzw. miskę ryżu przepracowałam i moje koleżanki też. Teraz zarabiamy godnie, ale nam już dużo nie zostało żeby tym się nacieszyć, bo jesteśmy zużyte przez system przemocy który wobec nas był zawsze. Nie płaczę, jak idę w święta na dyżur, to moja praca, źródło utrzymania i powołanie. Czasem było trzeba całe święta pracować, bo koleżanka chora, dzieci chore itd. I nie było 100 procent płatne tylko wolne do wybrania. Teraz też pracuje 3 święta. Wychowałam 3 dzieci, taka praca. Przestańcie narzekać na czas pracy, mamy dużo wolnego itd. Można pracować w poradni i wtedy święta są wolne.
- Pracują nie tylko pielęgniarki, ale wiele innych zawodów. Bardziej trzeba skupić się na warunkach pracy i urlopem zdrowotnym. Dodatkami za pracę w szkodliwych warunkach na niektórych oddziałach oraz etyką zawodową. I szacunkiem dla samych siebie, pacjentów i innymi pracownikami.
źródło: pielegniarki.info.pl
Komentarze













