VII
Jednostki systemu
Jednostkami systemu są:
1) szpitalne oddziały ratunkowe,
2) zespoły ratownictwa medycznego, w tym lotnicze zespoły ratownictwa medycznego.
Szpitalne oddziały ratunkowe
Minister zdrowia ma określić, w drodze rozporządzenia:
1) szczegółowe zadania szpitalnych oddziałów ratunkowych,
2) szczegółowe wymagania dotyczące lokalizacji szpitalnych oddziałów ratunkowych w strukturze szpitala oraz warunków technicznych,
3) minimalne wyposażenie, organizację oraz minimalne zasoby kadrowe szpitalnych oddziałów ratunkowych.
Zobacz projekt (z dnia 12 stycznia 2007 roku) rozporządzenia regulującego powyższe kwestie.
Zespoły ratownictwa medycznego i ich skład osobowy regulacje ustawowe
Zespoły ratownictwa medycznego dzielą się na:
1) zespoły specjalistyczne, w skład których wchodzą co najmniej trzy osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym lekarz systemu oraz pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny;
2) zespoły podstawowe, w skład których wchodzą co najmniej dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny.
3) lotniczy zespół ratownictwa medycznego składa się co najmniej z trzech osób, w tym co najmniej z: jednego pilota zawodowego, lekarza systemu oraz ratownika medycznego lub pielęgniarki systemu.
W porównaniu do rządowego projektu ustawy powyższe zapisy doprowadziły do sytuacji w której w składzie zespołu podstawowego może być lekarz. Posłowie ponadto podkreślali, że może dojść do sytuacji w której na danym obszarze będą działały tylko zespoły podstawowe i w związku z tym jakość usług może bardzo ulec obniżeniu. Kolejną wątpliwość zgłaszaną przez posłów związana była z medycznym planem zabezpieczenia ratunkowego, który może nie zabezpieczyć w sposób precyzyjny świadczenia usług na małych obszarach przez zespoły podstawowe i zespoły specjalistyczne.
Ustawa określa, że ’Dysponenci zespołów ratownictwa medycznego dostosują skład tych zespołów do wymagań, o których mowa w art. 36 ust. 1, do dnia 31 grudnia 2010 r’. Wniosek: nowa ustawa daje do końca 2010 roku całkowitą dowolność w zakresie składu i kwalifikacji zespołu ratownictwa medycznego zarządzającym tymi jednostkami czyli dyrekcjom pogotowia ratunkowego.
VIII
Zespoły ratownictwa medycznego i ich skład osobowy regulacje NFZ
Natomiast w dniu 27 października 2006 roku zarządzeniem Nr 98/2006 z dnia 27 października 2006 r. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia określił między innymi wymagania dotyczące składu oraz kwalifikacji osób uprawnionych do wykonywania czynności ratunkowych zespołów ratownictwa medycznego: zespoły R, W,N. Proszę się z nimi zaznajomić na stronie 19 dokumentu, który jest załącznikiem do cytowanego wyżej zarządzenia.
Teraz mamy pełen obraz stanu prawnego w zakresie składu osobowego i kwalifikacji osób wchodzących w skłąd zespołów wyjazdowych. I możemy dojść do wniosku, że rządzący po raz kolejny nas nie zawiedli! Sytuacja jest tak całkowicie 'po polsku’, czyli stan prawny jest tak skonstruowany, że wymaga wielu interpretacji i w zależności kto go interpretuje to według niego jest taki stan faktyczny.
Mamy styuację kiedy zapisy rozporządzenia Prezesa NFZ nie korelują z zapisem z ustawy o ratownictwie. Ponadto, w zarządzeniu Prezesa NFZ nie ma wymienionych zespołów specjalistycznych i podstawowych, lecz R, W,N. Warto również spojrzeć na tą sytuację w aspekcie stanowiska sanitariusza w zespole wyjazdowym. Ustawa daje do końca 2010 roku całkowitą dowolność w zakresie składu i kwalifikacji zespołu ratownictwa medycznego zarządzającym tymi jednostkami czyli dyrekcjom pogotowia ratunkowego. Natomiast NFZ narzuca warunki nie zgodne z ustawą. Zobacz informacje w tej sprawie: W pogotowiu nie widać końca sporu Interpretacje regulacji prawnych w zakresie składu osobowego zespołów ratownictwa medycznego są tak odmienne, że stało sie to podstawą interpelacji senatorskiej do ministra zdrowia. Zobacz kolejną interpelację w tej sprawie. Zobacz również artykuł: Nie ma odpowiedniej liczby doświadczonych ratowników medycznych, a doświadczeni lekarze muszą odejść z pogotowia ratunkowego. Mariusz Mielcarek Zobacz także: Cały Informator Sanitariusze nie mają racji?