Interpelacja do ministra zdrowia
w sprawie problemów kadrowych i finansowych pielęgniarek i położnych
Panie Ministrze!
Pielęgniarki i położne są głęboko zniecierpliwione i jeśli resort zdrowia nie potraktuje pielęgniarek "na serio", już pod koniec marca może zapaść decyzja o rozpoczęciu protestu. Niedobory kadrowe, sytuacja w pielęgniarstwie jest dramatyczna. U pracodawców brakuje nawet podań o pracę od pielęgniarek. Dziś wiemy, że w ciągu najbliższych 4 lat może zabraknąć ponad 40 tys. pielęgniarek. Tymczasem co roku kształconych jest 4,5 tys., z których tylko 3,8 tys. podejmuje pracę w wyuczonym zawodzie. A prawdą jest, że pielęgniarce czy położnej powierza się zadania, które powinny przypadać co najmniej na dwie osoby. To sprawia, że pielęgniarkom bardzo trudno jest skutecznie i bezpiecznie zajmować się pacjentami. Nowoczesna w swoim programie z 2015 roku podnosi problem kadrowy i płacowy w odniesieniu do pielęgniarek i położnych. Dla nas oczywiste jest, że pracują bardzo ciężko, bardzo odpowiedzialną wykonują pracę i w sposób skandaliczny są wykorzystywane – praktyka pokazuje, że obsada na dyżurach jest o połowę mniejsza, a pracę trzeba wykonać.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na poniższe pytania:
1. Jak długo podstawą do szukania rozwiązań będą protesty personelu?
2. Jaką Ministerstwo Zdrowia planuje drogę do rozwiązania problemu?
3. Czy ministerstwo ma plan perspektywicznego działania w zakresie zwiększenia wynagrodzeń i poprawy stanu kadrowego białego personelu?
4. Jaki plan awaryjny ma Ministerstwo Zdrowia, gdyby prowadzone rozmowy nie przyniosły pozytywnego rozwiązania problemu, z jakim od lat boryka się tzw. biały personel?
Z wyrazami szacunku,
Paweł Pudłowski
poseł na sejm RP
UWAGA!!! Zagłosuj w sondzie
W związku z argumentacją rządu za wprowadzeniem zakazu handlu w niedziele, podejmujemy działania w celu doprowadzenia do zwiększenia stawki godzinowej wynagrodzenia zasadniczego z 45 do 200%, za pracę w niedziele z dniem 1 stycznia 2019 roku.