Fragmenty z uzasadnienia do wyroku Sądu Rejonowego z 2017 roku:
Część czwarta opinie biegłych czytaj tutaj
Część piata:
Sąd o pielęgniarce…
U. C. występowała wcześniej w sprawie w roli podejrzanej – postępowania wobec niej zostało warunkowo umorzone. Relacje U. C. dotyczące przedmiotowych zdarzeń Sąd uznał za wiarygodne w niewielkiej części, w jakiej opisała sposób podawania fiolki ze znieczuleniem lekarzowi oraz że została przeszkolona przez pielęgniarkę przełożoną do asystowania przy zabiegach ablacji serca. W takim zakresie opisy powyższych czynności nie stoją w 
(…)
W niniejszym przypadku U. C. była przeszkolona do asystowania przy zabiegach ablacji serca, a zabiegi z udziałem Z. F. (1) i D. J. były już kolejnymi zabiegami, w których w/w pielęgniarka asystowała. A. S. w toku dotychczasowej współpracy nie zauważył, by U. C. popełniła jakiś błąd i był zadowolony z jej pracy pod kątem merytorycznym, tym bardziej, iż była to już pielęgniarka posiadająca ogólne doświadczenie w zawodzie pielęgniarskim. Wobec czego nie zaktualizowała się w niniejszym przypadku konieczna przesłanka do weryfikacji i kontroli czynności wykonywanych przez U. C. w ramach zasady ograniczonego zaufania. Co prawda oskarżony w swoich wyjaśnieniach wskazał na niektóre nietypowe zachowania pielęgniarki w toku przygotowywania się do innych zabiegów ablacji: chęć skorzystania z telefonu komórkowego, chęć wyjścia z S. operacyjnej czy też przyniesienie na sale operacyjną kwiatów, powyższe jednak – niewłaściwe zachowania – nie dotyczyły ściśle procedury medycznej i nie stanowiły wystarczającej przesłanki do zerwania zasady ograniczonego zaufania do członka zespołu medycznego.
Część szósta – Sąd o zasadzie "trzykrotnego sprawdzenia leku przed jego podaniem" oraz zasadzie "ograniczonego zaufania" pracy w zespołach medycznych.
Wybrał: Mariusz Mielcarek


