Interpelacja nr 28258
do ministra zdrowia w sprawie ustanowienia nowego
zawodu medycznego – zawodu perfuzjonisty
Szanowny Panie Ministrze!
W porozumieniu z Zarządem Polskiego Stowarzyszenia Perfuzjonistów zwracam się do Pana Ministra z interpelacją mającą na celu powołanie w Polsce nowego zawodu medycznego – zawodu perfuzjonisty.
W uzasadnieniu pragnę przywołać następujące fakty:
- Perfuzjonista jest podstawowym członkiem zespołu wykonującego każdą operację w krążeniu pozaustrojowym, działając jako jeden team – wspólny zespół, obok kardiochirurga, anestezjologa. Bez udziału perfuzjonisty, wykonanie zabiegu kardiochirurgicznego w krążeniu pozaustrojowym jest niemożliwe. Aby zgromadzić potrzebną wiedzę, perfuzjonista, we współpracy z kardiochirurgiem i anestezjologiem, winien zgromadzić wiedzę z zakresu patologii serca, patofizjologii krążenia i oddychania, a także z zakresu intensywnej opieki oraz wiedzy w zakresie homeostazy. To rozległy i trudny obszar wiedzy współczesnej medycyny, zważywszy na odrębność i duży stopień trudności zabiegów kardiochirurgicznych u dorosłych i dzieci, w tym tak specyficznych, jak ostrej i przewlekła zatorowość płucna, często wymagająca głębokiej hipotermii i zatrzymania krążenia, operacji rozległych tętniaków aorty i łuku, a także operacji serca u noworodków i niemowląt. Temu trudnemu zadaniu musi sprostać perfuzjonista, szkoląc się wcześniej przez okres około 2 lat, pod kierunkiem doświadczonych perfuzjonistów, z udziałem kardiochirurgów, anestezjologów i kardiologów. Warto podkreślić, że w Polsce w roku 2017 r. wykonano około 27 tys. operacji serca w krążeniu pozaustrojowym i to najlepiej świadczy o stopniu zaangażowania perfuzjonistów w polskich ośrodkach.
- Jednym z najważniejszych współczesnych zadań nowoczesnej medycyny jest możliwość ratowania chorych w stanach zagrożenia życia z wykorzystaniem urządzeń ECMO, czyli zewnątrz ustrojowego natleniania i wspomagania. Wskazania do ECMO uległy znacznemu poszerzeniu we współczesnej medycynie, a Polska dzięki wysiłkowi środowiska kardiochirurgów, anestezjologów i perfuzjonistów, w każdym ośrodku kardiochirurgicznym dorosłych i dzieci w Polsce, ma możliwość ratowania chorych dzięki technikom i doświadczeniu ECMO i zapewnia dostępność tej metody. Dotyczy to chorych we wstrząsie kardiogennym, rozległym zatorze płucnym, chorych wyziębionych w skutek zimy i noworodków nieprzystosowanych do życia, oraz innych stanów zagrożenia życia, jak np. zatrucie używkami. Nie da się zrealizować ambitnego programu ECMO, którym szczyci się nasz kraj na tle europejskiej społeczności i jego dostępności w każdym województwie bez czynnego udziału dobrze wyszkolonych i gotowych do 24 – godzinnego działania perfuzjonistów.
- Współczesna medycyna wymaga znacznie częściej niż kiedykolwiek, stosowania i
wykorzystywania dla celów terapeutycznych u chorych z niewydolnością nerek czasowej hemodiafiltracji. To także kompetencje perfuzjonistów, którzy są przygotowani merytorycznie i praktycznie, aby tą aparaturę we współpracy z kardiochirurgiem i anestezjologiem podłączyć, a potem pomagając pielęgniarkom, na bieżąco monitorować jej funkcjonowanie z korzyścią dla chorych z niewydolnością nerek. To nie łatwe zadanie i bez tej pomocy pielęgniarki pomimo wyszkolenia nie czują się właściwie przygotowane do wykonywania bezpiecznej hemodiafiltracji.
- Racjonalna gospodarka krwią wymaga także nowych, trudnych umiejętności posługiwania się tzw. cell saverami, które również leżą w kompetencji perfuzjonistów, aby w trakcie rozległych zabiegów chirurgicznych maksymalnie oszczędzać krew. Dotyczy to również coraz szerszych operacji chorych takich jak św. Jehowy, u których przetaczanie krwi jest niemożliwe. Te trudne doświadczenie i umiejętności posiadają perfuzjoniści i to również leży w programie ich kształcenia.
- Perfuzjoniści w ramach swojej specjalności, posiadają wiedzę, dotyczącą umiejętności właściwego obsługiwania biopomp do wspomagania niewydolnego serca i płuc, a także służą pomocą i doświadczeniem w ustawieniu właściwym i bezpiecznym lda chorych hemodiafiltracji, a nawet respiratora, wspomagając pracę mniej doświadczonych lekarzy i wzmacniając pracę personelu pielęgniarskiego i wykonując w Polsce to co w rozwiniętych krajach wykonują tzw. kardio-technicy.
- Do zadań perfuzjonistów należy także zabezpieczenie podczas zabiegów hemodynamicznych i elektrofizjologicznych wykonywanych przez kardiologów u chorych z grupy ryzyka, niestabilnych hemodynamicznie i elektrycznie i dużym upośledzeniem kurczliwości.
- Rozwój małoinwazyjnych metod we współczesnej kardiochirurgii i medycynie wymaga specjalistycznego doświadczenia, dzięki czemu możliwe staje się wykonywanie bezpieczne zabiegów technikami małoinwazyjnymi i endoskopowymi. Główną osobą pomagającą w pracy tego sprzętu, staje się również doświadczony perfuzjonista, który zna i potrafi właściwie obsługiwać te skomplikowane urządzenia medyczne.
- W krajach UE, pozycja perfuzjonisty jest na tyle wysoko oceniana, że stanowi samodzielny zawód o zdefiniowanym zakresie kompetencji i umiejętności. Istnieje ściśle określony moduł szkolenia specjalistycznego dokonywany w ścisłej współpracy ze środowiskiem kardiochirurgów, anestezjologów, kardiologów, ale także ze stowarzyszeniem perfuzjonistów, które stanowi odrębną organizację, ściśle współpracującą w zakresie szkolenia z Polskim Towarzystwem Kardiochirurgów i Torakochirurgów w taki sposób, aby zagwarantować wysokiej jakości program szkolenia zawodowego, dlatego wiele kursów specjalistycznych organizowanych przez kardiochirurgów jest przeznaczonych dla szkolenia perfuzjonistów.
- Europejskie Towarzystwo Chirurgii Serca i Torakochirurgii (EACTS), którym jako prezydent kierowałem w minionych 2 latach, na wniosek poszczególnych krajów członkowskich Europy i świata, podnosiło rangę tego zawodu perfuzjonistów, nie tylko szczegółowo wspierając ten problem i pomagając w jego rozwiązaniu, ale zwiększając znaczenie szkolenia i zadań jakie ten zawód dzisiaj pełni w nowoczesnej medycynie sercowo naczyniowej. Wszystko po to, aby ten ważny i samodzielny zawód medyczny zyskiwał należyta rangę i zabezpieczał krajowe potrzeby medycyny sercowo naczyniowej w tym zakresie wobec rosnących wymagań.
Komentarze