Widać, że izba pip ma ważne problemy na głowie i jak tylko może to podejmuje działania w celu poprawy sytuacji naszej grupy zawodowej.
Przykład:
Izba pip zawnioskowała do ministra zdrowia, aby dokonać zmian w ustawie o samorządzie pielęgniarek i położnych i zamienić nazwę funkcji osoby kierującej okręgową radą pip z "przewodnicząca" na "prezes".
Czyli nasze środowisko zawodowe wzbogaciłoby się o 46 "prezesek".
W jaki sposób izba pip argumentuje swój wniosek?
Bo tak jest w izbach lekarskich.
JAKA JEST ODPOWIEDŹ MINISTRA ZDROWIA NA WNIOSEK IZBY PIP?
NIE
Mariusz Mielcarek