Mam 23 lat pracy jako pielęgniarka w państwowej słuzbie zdrowia i 1 rok na oddziale reumatologii. Mój zakład pracy dzieląc nie swoje pieniądze, lecz rządowe przyznane z budżetu państwa na podwyżkę dla pracowników służby zdrowia,bierze pod uwagę oprócz wykrztałcenia, kursów, specjalizacji itp. również staż pracy, ale tylko w dziedzinie swojej specjalności. Okazało się, że 1 rok to brzmi mało, by nie powiedziec bardzo mało. Za ten fakt dostałam mniej punktów niz na to zasługuję. Czy zakład ma prawo zaniżać mi staż pracy, traktować jak nowicjuszkę, czy ma prawo przymykać oczy na moje doswiadczenie w szerszym zakresie, aniżeli tylko w reumatologii? W końcu nie są to fundusze z budżetu firmy, lecz przecież z budżetu kraju, a ja dla tego kraju przepracowałam juz 24 lata a nie 1rok.
Odpowiedź redakcji Portalu Pielęgniarek i Położnych
Zakład pracy ma prawo do kształtowania polityki wynagradzania pracowników, a ta powinna opierać się na rzetelnych i obiektywnych przesłankach. Musi być zapisana w regulaminie wynagradzania pracowników.
Kwestię, którą Pani porusza podejmowaliśmy wielokrotnie na stronach Portalu. To nieprecyzyjne zapisy ustawy podwyżkowej powodują rozgoryczenie i wściekłość znacznej części osób 'obdarowanych’ październikowymi podwyżkami. Pani sprawa jest tego znakomitym przykładem. Ta ustawa ma podstawową wadę: nie gwarantuje 30 % wzrostu płacy każdego pracownika. To średnia.
Pozdrawiam i dziękuję za korespondencję.
Mariusz Mielcarek
Zobacz także: