"Nikt nie przewidział tego, że pielęgniarki pracujące na ciężkich oddziałach – ja zwykłem je nazywać górnikami w białych kitlach – po prostu mogą zachorować."

3 Mins read
Aktualności



"NIKT NIE PRZEWIDZIAŁ TEGO, ŻE PIELĘGNIARKI PRACUJĄCE

NA CIĘŻKICH ODDZIAŁACH – JA ZWYKŁEM JE NAZYWAĆ

GÓRNIKAMI W BIAŁYCH KITLACH – PO PROSTU MOGĄ

ZACHOROWAĆ."

O pielęgniarkach i pielęgniarstwie dyskusja w Sejmie
Posiedzenie Sejmu z dnia 17 stycznia 2019 r.:

Poseł Jan Łopata:

(…)

Problm służby zdrowia czy ochrony zdrowia nie dotyczy jednostkowo lekarzy, pielęgniarek czy położnych. Należy na to patrzeć systemowo, całościowo. Jeżeli jeden z elementów opieki zdrowotnej nie działa, to cały system przestaje prawidłowo funkcjonować.

Stąd właśnie mówimy o systemie. A najnowszy i istotny problem, z którym borykają się dyrektorzy szpitali, dotyczy wprowadzonego od 1 stycznia tego roku, 2019 r., rozporządzenia w sprawie minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych. Liczba zatrudnionych pielęgniarek jest zależna od liczby łóżek i na oddziałach zachowawczych trzeba zatrudnić, jakkolwiek by to brzmiało, 0,6 specjalistki na łóżko, na zabiegowych – 0,7, a na oddziałach dziecięcych – 0,8.

Takie normy wprowadza właśnie to rozporządzeni dotyczące lecznictwa szpitalnego. Niestety, poza wprowadzeniem powyższych norm szpitale nie otrzymały pieniędzy na wynagrodzenie dla pracowników ochrony zdrowia. Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych wyliczył, że aby spełnić te normy, musiałyby szpitale w sumie zatrudnić około 3,5 tys. pielęgniarek. Związek ponadto wyliczył, że z powodu norm będą musiały one zlikwidować około 4,5 tys. miejsc w szpitalach, by – trochę źle to brzmi, ale jednak tak to nazwę – dopasować liczbę łóżek do posiadanej liczby personelu pielęgniarskiego. Dla przykładu mogę podać, że ponad 1 tys. łóżek mniej będą posiadały szpitale w województwie łódzkim, w Wielkopolsce liczba miejsc zmniejszy się o 800, a z kolei w województwie lubelskim, skąd pochodzę, likwidacji podlegają 232 łóżka na 44 oddziałach.

(…)

Poseł Mieczysław Kasprzak:

Panie Marszałku! Pani Minister! Sprawa, o której przyszło nam dyskutować dzisiaj w tym momencie, chyba jest najważniejsza dla każdego Polaka, dla każdego obywatela. Nie trzeba tego uzasadniać. Problem jest, zgłaszany jest on przez szpitale, a szczególnie szpitale powiatowe. Rozmawiałem z kilkoma dyrektorami i z kilkoma ordynatorami. Jeżeli trzeba dodatkowo zatrudnić cztery albo pięć pielęgniarek na oddziale, to dzisiaj jest to problem. Naprawdę jest to duży problem, szczególnie na oddziałach wewnętrznych czy neurologicznych, co wynika z tej wiedzy, którą mam, a moje spostrzeżenia są takie, że łóżka stały na korytarzach, czyli tam nie było oszczędności. Może są oddziały, gdzie nie ma pełnego obłożenia, ale mówienie, że jest obłożenie na poziomie 68% w przypadku szpitali powiatowych, jest wręcz śmieszne.

(…)

Poseł Marek Ruciński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister! Wysoka Izbo! Będąc posłem, mam zaszczyt ciągle pracować jako ortopeda i jako lekarz. I chciałbym przekazać szczególnie pani minister i państwu aktualny raport z pola – właściwie – bitwy.

Cóż z tego, że tak często podawane są przykłady endoprotez, że możemy ich wykonywać więcej. Rzeczywiście, dzięki niesamowitemu wysiłkowi udało się zwiększyć liczbę wykonywanych zabiegów, ale nagle okazało się na przełomie 2018 i 2019 r., że potrzebujemy co najmniej pięciu pielęgniarek na oddziale ortopedycznym i co najmniej siedmiu instrumentariuszek. I te potrzeby są, tylko po prostu nie ma pielęgniarek.

I mając do dyspozycji takie możliwości finansowe, nie jesteśmy w stanie wykonać zaplanowanych kontraktów, bo po prostu nie ma kto. Do tego współczynniki, które się pojawiły (byliśmy tu zmuszeni do zmniejszenia liczby łóżek), spowodowały, że po długich negocjacjach mój oddział 54-łóżkowy powinien mieć tych łóżek 39. Po analizie całej sytuacji, jaka istnieje w dużym regionie Poznania, udało mi się z moją dyrekcją wynegocjować 49 łóżek, ale nikt nie przewidział tego, że pielęgniarki pracujące na ciężkich oddziałach – ja zwykłem je nazywać górnikami w białych kitlach, bo pracują naprawdę bardzo ciężko – też mogą zachorować. W związku z tym dzisiaj zamiast przy 54 łóżkach pracuję przy 29 łóżkach i nie jestem nawet w stanie zapewnić w dużym regionie odpowiedniej opieki nad osobami z urazami. Oddział po prostu wykorzystuje dostawki w każdym wolnym miejscu. (Dzwonek) Dziękuję. (Oklaski)

(…)

źródło: stenogram posiedzenia


Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8990 posts

About author

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Articles
Related posts
AktualnościOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitale

Pielęgniarka LM zaskarżyła do sądu szpital na kwotę 50 tys. zł. za 1,5 roku nierównego traktowania w zatrudnieniu. Wygrała?

2 Mins read
Zarobki pielęgniarki LM wykonującej te same zadania co inne pielęgniarki wynosiły o 2,3 – 3,3 tys. złotych mniej (miesięcznie).  Fragment wyroku sądu…
Aktualności

Pielęgniarka o wezwaniu na komisję wojskową: Oczywiście, że idę. To będzie test na patriotyzm.

2 Mins read
Pielęgniarka: To jest święty obowiązek opieki medycznej. Jakiś czas temu opublikowaliśmy artykuł pt. Pielęgniarki będą wzywane. Za niestawienie się kary…. Informowaliśmy w…
AktualnościPielęgniarki z UkrainyPraktyka zawodowa

Pielęgniarki o pracy z pielęgniarkami innej narodowości. Łączy nas jedno: Wszędzie jest taki sam zapierd...

1 Mins read
Pielęgniarka: Pracuję z pielęgniarkami z Filipin, Tajlandii, Danii, Iranu, Madagaskaru, Polski, Ukrainy, Norwegii, Szwecji, Niemiec, Czech, Słowacji, Sri Lanki…  Post o pielęgniarkach…
Komentarze