Pielęgniarek iniekcje – o co chodziło…
W dniu 10 listopada na FB, fanpage portalu pielęgniarek i położnych zamieściłem powyższe zdjęcie wraz z adnotacją:
Pielęgniarki i położne!
Przy przygotowaniu poniższych dwóch iniekcji popełniono błąd.
Pytanie: czego ten błąd dotyczy?
Odpowiedź jutro na portalu pielęgniarek i położnych – www.pielegniarki.info.pl
o godz. 11.00
Z pielęgniarskim pozdrowieniem Mariusz Mielcarek
Przy przygotowaniu poniższych dwóch iniekcji popełniono błąd.
Pytanie: czego ten błąd dotyczy?
Odpowiedź jutro na portalu pielęgniarek i położnych – www.pielegniarki.info.pl
o godz. 11.00
Z pielęgniarskim pozdrowieniem Mariusz Mielcarek
W kontekście zamieszczonego zdjęcia informuję, że chodziło mi o zwrócenie uwagi na zagadnienie dotyczące grubości igły, którą nakłuto wyżej uwidocznione fiolki z lekami. I tylko tyle albo aż tyle.
Natomiast w komentarzach pod zdjęciem podkreślono także inne niezgodności dotyczące procedury prawidłowego przygotowania iniekcji. Za te merytoryczne uwagi bardzo dziękuje!
Na facebooku zamieszczono wiele komentarzy pod zdjęciem, które możesz przeczytać tutaj lub poniżej…
Temat spotkał się z licznymi komentarzami a nawet wymianą poglądów. Ba, w pewnym zakresie wymiana poglądów w przedmiotowej sprawie ma charakter merytoryczny. I o to chodzi. Sam z ciekawością przeczytałem różne wypowiedzi i czegoś nowego się dowiedziałem.Ten post nikogo nie ma zamiaru pouczać ani egzaminować. Tym bardziej obrażać. Ma za zadanie zwrócić uwagę. I najlepszym argumentem przemawiającym za słuszności mojego postępowania będzie treść jednego z komentarza: Przykro mi, ale nie wierzę aby znalazła się tutaj choć jedna pielęgniarka, która z ręką na sercu używa 0.7 do antybiotyków…".
Poniżej publikuję komunikat ministerstwa zdrowia dotyczący omawianego zaganienia.
Wszystkim, którzy zamieścili komentarze pod zdjęciem oraz tym którzy zadbali o merytoryczny poziom dyskusji bardzo dziękuję
Mariusz Mielcarek
Komentarze