Zakres uprawnień pielęgniarek tematem dyskusji na pielegniarki.info.pl.
Poniżej cytujemy komentarz pielęgniarki czytelniczki pielęgniarki.info.pl.
Pielęgniarka z grupy 2, czyli z tytułem magistra pielęgniarstwa oraz ukończoną specjalizacją, posiada zdecydowanie szersze uprawnienia niż pielęgniarka z grupy 6 (średnie wykształcenie pielęgniarskie, brak specjalizacji). Różnice nie ograniczają się wyłącznie do formalności – przekładają się na realny zakres samodzielności zawodowej.
Pielęgniarka z grupy 2 może samodzielnie ordynować część leków, wypisywać recepty, zlecać badania diagnostyczne oraz prowadzić indywidualną praktykę pielęgniarską. Ma też prawo kierować zespołem, pełnić funkcje kierownicze i – co niezwykle istotne – realizować świadczenia specjalistyczne wynikające z posiadanej specjalizacji. Dzięki temu może w pełni legalnie obsługiwać zaawansowane urządzenia medyczne, np. pompy infuzyjne w ramach anestezjologii czy intensywnej terapii, oraz prowadzić terapię z wykorzystaniem leków wysokiego ryzyka (opioidów, środków znieczulających miejscowo, cytostatyków).
Tymczasem pielęgniarka z grupy 6 nie posiada takich uprawnień. Jej rola ogranicza się do wykonywania zleceń lekarskich i podstawowych świadczeń pielęgniarskich. Nie ma prawa samodzielnie ordynować leków, zlecać badań, ani obsługiwać zaawansowanych pomp infuzyjnych do podawania leków silnie działających, takich jak fentanyl czy ropivacaina w podaniu przez wkłucia zewnątrzoponowe.
Trzeba podkreślić, że fentanyl nie jest lekiem stosowanym wyłącznie na oddziale intensywnej terapii. Podawany jest rutynowo na wielu oddziałach operacyjnych i zabiegowych, m.in. na chirurgii, ortopedii, neurochirurgii, ginekologii czy urologii. Wszędzie tam, gdzie stosowane są pompy infuzyjne do ciągłego podawania leków przeciwbólowych i znieczulających, pojawia się to samo ryzyko.
Niestety w praktyce często zdarza się, że pielęgniarki z grupy 6 wykonują takie czynności – mimo że formalnie nie mają do tego kwalifikacji. Co więcej, fentanyl i ropivacaina to tylko przykłady. Jest wiele innych procedur, które wyrywnie przejmują pielęgniarki bez wymaganych uprawnień: obsługa pomp PCA, podawanie leków cytostatycznych, stosowanie zaawansowanych pomp żywieniowych, a nawet prowadzenie niektórych procedur anestezjologicznych. Wszystko to należy do zakresu specjalistów – nie osób bez odpowiednich kwalifikacji.
Konsekwencje są bardzo poważne:
- dla pacjenta – ryzyko powikłań, przedawkowania, uszkodzeń neurologicznych, zatrzymania krążenia czy oddechu,
- dla pielęgniarki – pełna odpowiedzialność prawna. W razie zdarzenia niepożądanego prokurator lub rzecznik odpowiedzialności zawodowej natychmiast sprawdzą kwalifikacje osoby obsługującej pompę. Jeśli okaże się, że była to pielęgniarka z grupy 6, która nie miała specjalizacji i formalnych uprawnień – odpowiedzialność spada bezpośrednio na nią.
Dlatego trzeba jasno i mocno to powiedzieć: pielęgniarka z grupy 2 ma dużo większe uprawnienia i realną podstawę prawną do wykonywania procedur specjalistycznych, natomiast pielęgniarka z grupy 6 takich uprawnień nie ma. Podejmowanie się przez nią takich zadań jest działaniem bezprawnym, ryzykownym i potencjalnie tragicznym w skutkach.
Zachowano oryginalne brzmienie.
źródło: pielegniarki.info.pl