Zdumiewające wystąpienie przewodniczącej związku pielęgniarek.
Publikujemy kolejny fragment wystąpienia pani Krystyny Ptok, przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podczas tzw. debaty prezydenckiej w sprawie sytuacji w ochronie zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem tzw. ustawy podwyżkowej.
Zdumiewający jest fakt, że pani Krystyna Ptok w swoim wystąpieniu nie poruszyła zagadnienia dotyczącego norm zatrudnienia pielęgniarek, które są uregulowane poprzez rozporządzenia a nie są respektowane przez podmioty lecznicze. Nie poruszyła kwestii urlopów zdrowotnych dla pielęgniarek i położnych.
Szkoda, bo była okazja aby te kwestie wyartykułować na przedmiotowym spotkaniu. Dlaczego nie podniosła pani braku realizacji Wieloletniej Polityki dla Pielęgniarstwa? Dlaczego nie wspomniała, że porozumienia, które pani podpisywała z ministrami zdrowia nie są realizowane.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że nie poruszyła pani istotnych kwestii naszego środowiska zawodowego, natomiast poszła w kierunku politykierstwa.
Oddajmy teraz głos pani Krystynie Ptok, cytując kolejny fragment jej wystąpienia…
(…) Dlatego uważamy, że powinno być uregulowane wynagrodzenie grupy piątej i szóstej, bo w szóstej grupie mamy pielęgniarki, które mają długoletnie staże pracy i są mentorami zawodowymi i mamy pielęgniarki, które kończą licencjaty i wchodzą do systemu, a ta kwota 7300 brutto, to jest kwota, która nie osiąga nawet średniej krajowej, tu koledzy ratownicy wnioskowali o regulację.
Panie prezydencie, inicjowanie debaty publicznej uważamy, że nie powinno mieć wymiaru politycznego, więc chyba ta Platforma Rady Dialogu Społecznego, gdzie moglibyśmy szeroko o tym wszystkim rozmawiać, bo tutaj się niektórzy za bardzo uszczegóławiają pewne kwestie odbiorcy i ja teraz patrzę na zegarek, mamy już ponad godzinę czterdzieści spotkania, a pewnie wszyscy chcą zabrać głos, więc ja chcę powiedzieć, że takie złe podejście do wynagrodzeń pracowników ograniczające je w tej chwili w jakimkolwiek stopniu spowoduje erozję kadrową. My mówimy o tym, bo jeszcze w grupie zawodowej pielęgniarek i położnych nie mamy tych kadr odbudowanych do końca, natomiast uważamy, że powinna być wprowadzone działania w zakresie systemowym. (…)










