Pielęgniarki: Stanowcze nie!

Wczorajszy artykuł redakcyjny Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych stał się przyczynkiem do kolejnych opinii w sprawie działalności izb pielęgniarskich. Zapraszamy do lektury artykułu pt. Izba pielęgniarek będzie prowadzić egzekucje komornicze wobec 80-latek oraz poniżej cytowanych komentarzy personelu pielęgniarskiego.  

– Nie! Stanowcze NIE! Odbieranie PWZ w zamian za haracz jest obrzydliwe i niestosowne! Prawo wykonywania zawodu jest moją własnością! Powinnyśmy postawić granicę temu co nam fundują Izby Pielęgniarskie. Dosyć robienia co chcą bez liczenia się ze zdaniem pielęgniarek i pielęgniarzy.

– To ja powinnam wejść na drogę administracyjną… Ponieważ jak szłam na emeryturę, należała mi się jakaś odprawa właśnie z izb. Bo od lat 90-tych zabierano mi składki z tej nędznej wypłaty właśnie na Izby! Nikt mnie nie poinformował! Ani kadry ani przełożeni. Cicho sza! To było podłe akurat! Dlatego nie mam szacunku do tej instytucji. Takie miałam beznadziejne pobory w komunie i praktycznie do końca. I jeszcze pazerne ręce wyciągają. Zostałam wykorzystana w szpitalu na maksa! Jak wyrobnik. Przy jakiś ochłapach zamiast należnej wypłaty. Ja jedna pielęgniarka na nocce. 63 pacjentki. Bez salowej. I opiekunek! Nikogo! To była praca niemal wyrobnicza. Szpital bez windy. Sala operacyjna na piętrze. Kostnica przyszpitalna. Wszędzie musiałam i koleżanki dzwigać pacjentki na noszach. Gdzie wtedy byłyście? Panie biurokratki z Izb? Czy wywalczyłyście dla nas jakieś dodatki za to dźwiganie!? By poprawić warunki pracy pielęgniarek i położnych!! A dzisiaj chcecie nękać jakimś spłacaniem wam haraczu. 

– Jestem emerytką od 5 lat, choruję przewlekle, za wizyty lekarskie płacę, za badania specjalistyczne płacę, nie otrzymałam od izb pielęgniarskich, żadnej gratyfikacji, odchodząc na emeryturę, a zdając dyplom, miałam prawo do wykonywania swojego zawodu, i nikt mi go nie odbierze, a składki… no cóż nikt mnie nie zmusi do ich płacenia ze swojej skromnej emerytury.

– Nie dość, że latami pobierali składki podczas pracy, to jeszcze na emeryturze chcą na nas żerować. Izby powinny się zainteresować pomocą emerytowanym pielęgniarkom, ponieważ mamy głodowe emerytury, a nie wyciąganiem ostatniego grosza. I to robią pielęgniarki, które nie są w zawodzie tylko tworzą sztuczny twór utrzymujący się z pracy koleżanek, takie towarzystwo wzajemnej adoracji.

– Najbardziej denerwuje mnie ten wpis – oddać prawo wykonywania zawodu! Jak się nie pracuje to i z czasem PWZ wygasa. Jak pracuje to i tak płaci składki na bieżąco. Po co zawieszać? No chyba tylko po to, że gdyby np.w wakacje chciała być opiekunką na kolonii dwa tygodnie, to znowu musi zapłacić za wystawienie pozwolenia? Tyle pielęgniarek płaci a izby ciągle dziadują. Ja proponuję zmniejszyć ich ilość, po co w każdym województwie? Wystarczą trzy okręgi na całą Polskę, bo i tak wszystko robi się drogą internetową. 

– Jakim prawem każą sobie oddawać prawo wykonywania zawodu! Nikt mi tego prawa nie zabrał dlatego, że przeszłam na emeryturę. Nie jestem skazana wyrokiem sądu za popełnienie przestępstwa na zdrowiu i życiu podległych mi pacjentów, czy inne zawody np. rzemieślnicy muszą oddawać swoje dyplomy do zrzeszeń rzemieślniczych czy tym podobnych instytucji?

Zachowano oryginalne brzmienie komentarzy. 

źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych