Sejm wprowadza istotne zmiany… 

Posiedzenie sejmu w dniu 5 listopada 2025 roku. 

Poseł Jolanta Niezgodzka:

Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Dziś rozpatrujemy projekt ustawy, który jest nie tylko zmianą w prawie, ale także wyraźnym i potrzebnym sygnałem, że państwo polskie stoi po stronie tych, którzy na co dzień narażają własne zdrowie i życie, by chronić innych. Mówimy o policjantach, strażakach, ratownikach medycznych, lekarzach, pielęgniarkach, ratownikach górskich i wodnych. Mówimy także o zwykłych obywatelach, którzy nie odwracają wzroku, kiedy komuś dzieje się krzywda, którzy reagują, ratują i bronią. To oni są bohaterami

codzienności i to oni coraz częściej stają się ofiarami agresji. W ostatnich latach, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, obserwujemy dramatyczny wzrost agresji wobec osób ratujących życie i wykonujących służbę publiczną. Tylko w ostatnich miesiącach słyszeliśmy o lekarzach zaatakowanych przez pacjentów, bo ktoś zbyt długo czekał w kolejce, bo nie dostał zwolnienia, bo był pod wpływem alkoholu, a jeden z lekarzy tragicznie zginął podczas dyżuru. Nie możemy pozostawać obojętni wobec takich wydarzeń, musimy reagować. Kiedy ktoś ratuje ludzkie życie, nie może się bać o własne. Ten projekt daje jasną odpowiedź:

nie ma i nie będzie zgody na przemoc wobec tych, którzy niosą pomoc.

Proponuje się w Kodeksie karnym zaostrzenie kary za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, ale także osoby pomagającej służbie publicznej albo interweniującej dla ochrony innych. Nowe przepisy obejmują nie tylko policjantów czy strażaków, ale także ratowników, lekarzy i pielęgniarki oraz obywateli, którzy podejmują interwencję w obronie życia, zdrowia i bezpieczeństwa publicznego. Projekt przewiduje też tryb ścigania na wniosek w przypadku naruszenia czci lub godności tych osób, bo atak słowny, poniżenie, groźba czy obelga w miejscu pracy to również forma przemocy, która nie może być bagatelizowana. W Kodeksie wykroczeń proponuje się zaostrzenie dolnej granicy grzywny w przypadku czynów chuligańskich lub popełnionych pod wpływem alkoholu w miejscach publicznych, w szpitalach czy urzędach. To ważny sygnał, że nie będzie tolerancji dla agresji w przestrzeni publicznej, w miejscach, gdzie ludzie oczekują pomocy i bezpieczeństwa.

Ta ustawa to nie tylko katalog przepisów – to manifest odpowiedzialności państwa. Pokazujemy, że Polska nie pozostawi bez ochrony tych, którzy służą społeczeństwu i bronią innych. Bo jeżeli nie zareagujemy, jeżeli pozwolimy, by agresja wobec funkcjonariuszy, lekarzy czy obywateli reagujących na przemoc stawała się codziennością, to wzmocnimy obojętność.

A obojętność wobec zła jest równie groźna jak samo zło. I nie chodzi tutaj o samą surowość dla surowości.

Chodzi o to, żeby kara była odstraszająca i nieuchronna, żeby każdy, kto podnosi rękę na policjanta, ratownika czy lekarza, wiedział, że atakuje nie tylko człowieka, ale państwo i jego wartości. Bo atak na funkcjonariusza czy ratownika to w istocie atak na społeczny porządek i bezpieczeństwo nas wszystkich.

Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Ten projekt to wyraźny sygnał, że priorytetem państwa będzie ochrona tych, którzy służą innym. Ta ustawa jest o szacunku – szacunku do munduru, do służby, do odwagi, ale też do zwykłej ludzkiej przyzwoitości. (…) 

Poseł Mirosław Adam Orliński:

(…) Nowe przepisy przewidują, że za atak na osobę interweniującą lub ratującą życie grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a do tej pory te sankcje były łagodniejsze. Również agresja słowna, dotychczas wymagająca prywatnego aktu oskarżenia, będzie ścigana z urzędu przez prokuraturę. Zmiany obejmą nie tylko medyków, lekarzy, pielęgniarki, cały personel medyczny, ale też, tak jak powiedziałem, zwykłych obywateli, którzy mają odwagę, determinację i chęć podjęcia interwencji, niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Także my w tej Izbie powinniśmy zawsze apelować, żeby nie pozostawać obojętnym, żeby stanąć w obronie osób, które pomocy potrzebują, np. powstrzymując napastnika. Te rozwiązania są bardzo potrzebne, mają zlikwidować nierówność w traktowaniu funkcjonariuszy publicznych i osób cywilnych niosących pomoc. Tak jak z tej mównicy padało, o tym projekcie rozmawialiśmy także podczas niedawno obchodzonych dnia ratownictwa i dnia ratownika. Również sami ratownicy medyczni, personel medyczny bardzo pozytywnie do tych zmian się odnosili. (…) 

Poseł Katarzyna Ueberhan:

(…) Niniejsze przedłożenie, co już tutaj padało i co należy podkreślać, to bardzo ważny krok w kierunku zwiększenia ochrony prawnej osób, które każdego dnia narażają własne zdrowie i życie, niosąc pomoc innym, które dbają o bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo nas wszystkich. Ten projekt wzmacnia odpowiedzialność karną sprawców przemocy i agresji

skierowanej przeciwko funkcjonariuszom publicznym, ratownikom medycznym, lekarzom, pielęgniarkom, ale też każdej osobie podejmującej interwencję w obronie innych. Projekt zakłada zmiany w Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń oraz Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Po pierwsze, wprowadza kwalifikowaną odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i osób interweniujących, gdy czyn naraża ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo, utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. W takich przypadkach sądy będą mogły orzekać karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Po drugie, projekt przewiduje też możliwość podania wyroku do publicznej wiadomości na wniosek pokrzywdzonego. Ma to wymiar symboliczny, ale też wychowawczy, bo to ważne przypomnienie, że przemoc wobec służb publicznych nie może pozostawać bez społecznego potępienia.

Kolejna istotna zmiana dotyczy art. 231b Kodeksu karnego, który umożliwi ściganie sprawców zniewagi wobec osoby odpierającej zamach oczywiście na jej wniosek. To rozwiązanie wzmacnia ochronę prawną osób reagujących na akty przemocy i agresji, ale jednocześnie zapewnia im decyzyjność. Projekt, jak mówiłam, wprowadza istotne zmiany w Kodeksie wykroczeń, zwiększa dolną granicę grzywny za agresywne zachowania wobec osób wykonujących czynności medyczne czy służbowe. Ta grzywna nie może być niższa niż 1 tys. zł. Wprowadza on też nowy przepis, który wprost chroni pracowników ochrony zdrowia przed zakłócaniem spokoju czy to w szpitalach, czy podczas akcji medycznych. W takich przypadkach projekt przewiduje możliwość stosowania postępowania przyspieszonego i nakładania mandatów, co zwiększy skuteczność reagowania. (…) 

Poseł Bożena Lisowska:

Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Dziś, procedując na tą nowelą ustaw, zdecydujemy, czy będziemy chronić tych, którzy chronią nas. W ostatnich latach byliśmy świadkami tragicznych wydarzeń: od pobicia ratownika w Warszawie, przez atak na obywatela próbującego pomóc kobiecie w Krakowie, po śmiertelny atak na 62-letniego ratownika medycznego w Siedlcach. Te przypadki to nie statystyka. To ludzie, którzy ryzykują życie dla naszego bezpieczeństwa. Proponowane zmiany zwiększą ochronę funkcjonariuszy, ratowników medycznych, lekarzy i pielęgniarek, ale także zwykłych obywateli podejmujących interwencję. Zaostrzenie kar – od 3 miesięcy do 5 lat – to jasny sygnał: przemoc wobec ratujących życie nie będzie tolerowana. To ustawa o godności i odpowiedzialności oraz o tym (Dzwonek), że społeczeństwo obywatelskie może funkcjonować tylko wtedy, gdy chronimy tych, którzy działają dla dobra wspólnego. (…)

źródło: sejm.gov.pl