Pielęgniarki o absurdzie wyroku sądowego.

1 min czytania
Aktualności
Pielęgniarki o absurdzie wyroku sądowego.

Pielęgniarki komentują wyrok sądowy

W jednym z artykułów opisywaliśmy przypadek pielęgniarki, która pełniąc dyżur doznała udaru mózgu. Pielęgniarka pełniła swoje obowiązki oraz zastępowała pielęgniarkę oddziałową. ZUS odmówił jej przyznania pełnego zasiłku chorobowego. Pielęgniarka odwołała się do sądu. Więcej w tej sprawie przeczytasz w artykule pt. Batalia pielęgniarki o uznanie udaru za wypadek w pracy.

Sprawę skomentowały także inne pielęgniarki zamieszczając liczne komentarze pod artykułem. Poniżej kilka z nich w oryginalnym brzmieniu:

  • Tak będzie, dopóki będziemy pracować na 2 etaty. Jak nas zabraknie będzie nędza, ale same zostaniemy trochę zdrowsze. Nikt tego nie docenia, a śmiem twierdzić, że wszyscy myślą, że tak ma być.
  • Masakra! Promocja zawodu pielęgniarki. Co by się nie stało ZUS górą. ŻENADA. Wcale się nie dziwię, że zawód umiera śmiercią naturalną, brak empatii, brak współpracy i docenienia tego co jeszcze pozostało. Co się dzieje w tym kraju?
  • Niesprawiedliwe, zeznania świadków są ważne / może zeznały że nic nie robiła tylko siedziała za biurkiem. Wystarczyło powiedzieć, że pracowała przy łóżku chorego i wysiłek spowodował takie czy inne samopoczucie i siadła przy biurku itd.
  • Nie wytrzymam, najbardziej podoba mi się uzasadnienie, ze pielęgniarka miała nadwagę. Czy wszyscy szczupli ludzie nie maja szans na udar. W życiu większej głupoty nie słyszałam.
  • Ciekawa jestem czy biegli wystawiliby taka samą opinię koledze lekarzowi..
  • Wszystkiego nabawiła się przez długie lata pracy w stresie i zmianach. Na leczenie nie było czasu, bo by usłyszała, że jest nieetyczna bo na L4 chodzi. Cóż samo życie..
  • Wstyd i hańba! To jest chory kraj. I chore przepisy! Co ZUS może wiedzieć co pielęgniarka robiła na urlopie? Z góry zakłada, że była wypoczęta? Wystarczy zajrzeć na oddział i zobaczyć jak pracują pielęgniarki!
  • Pacjent uszkodził mi staw łokciowy, czego następstwem był uszkodzony nerw. Zakończyło się to zabiegiem. ZUS nie chciał tego uznać jako wypadek przy pracy. Po ponad roku spraw w sądzie wygrałam!

źródło: pielegniarki.info.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.8 / 5. Ilość głosów: 46

Bądź pierwszym, który oceni wpis

763 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Specjalne rabaty dla pielęgniarek i położnych.

1 min czytania
Profesjonalna i stylowa odzież medyczna dla pielęgniarek i położnych Praca medyków to nieustanne wyzwania i ogromne zaangażowanie, a więc warto zadbać o…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – Sąd stwierdził: niedopuszczalne było niezakręcenie kranika centralki i jego wymiana po dobie. Odszkodowanie – 150 tys. PLN.

5 min czytania
Praktyka pielęgniarek – biegły: płyn przesiękowy (wysiękowy?) na skórze w miejscu wkłucia, w bezpośredniej styczności z zewnętrzną powierzchnią cewnika naczyniowego był pożywką…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – sąd o skutkach otwartego wkłucia centralnego z kranikiem trójdrożnym. Chora straciła 200-300 ml krwi.

3 min czytania
Po niepożądanym zdarzeniu przez niewymieniony kranik trójdzielny pielęgniarki nadal podawały płyny, leki, mieszanki żywieniowe. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu do wyroku zauważył: (…)…
Komentarze