Pielęgniarki o pracy na jednym etacie. Za ale kij ma dwa końce.

2 min czytania
Aktualności
Pielęgniarki o pracy na jednym etacie. Za ale kij ma dwa końce.

Praca pielęgniarek na etacie

Na fanpag’u Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych na Facebooku pojawił się komentarz zamieszczony przez pielęgniarkę, dotyczący pracy na jednym etacie. Pielęgniarka zwraca uwagę, że nigdy nie poprawią się warunki pracy, jeśli pielęgniarki będą pracować na kilku etatach. Poniżej przedstawiamy wspomnianą wypowiedź.

Myślę, że gdyby każda pielęgniarka pracowała na jednym etacie wiele można by zmienić. Wiadomo, że jest nas za mało. Ale same sobie zamykamy drogę biorąc dwa lub więcej etatów. W ten sposób nigdy nic nie wynegocjujemy.

pielęgniarka

Pielęgniarki proponują pracę na jeden etat

W odpowiedz na komentarz pielęgniarki pojawiło się wiele innych wypowiedzi. Poniżej przedstawiamy kilka z nich.

  • Najprawdziwsza prawda, nie dajmy się wykorzystać. Jutro nas zabraknie szanujmy się. Jeden etat jedna praca, a później rodzina zobaczy co się stanie. Może to otworzy oczy tym, którzy nas wykorzystują. Koleżanki najlepszy strajk to jeden etat przez 3 miesiące.
  • Myślę, że gdyby płace na jednym etacie były takie, żeby można było związać koniec z końcem, to żadna pielęgniarka nie spędzała by życia w szpitalu.
  • Walka zawsze kosztuje. Trzeba zaryzykować, żeby móc wygrać. I nikogo nie chcę obrażać. Jestem za taką formą protestu. Dwa miesiące takiego protestu to optymalny czas, żeby coś uzyskać. Jestem za. Szanujmy się, bo nikt tego za nas nie zrobi. Pozdrawiam środowisko pielęgniarek i pielęgniarzy.
  • Święta racja, ale pielęgniarki nie zrezygnują z drugiej pracy i szkoda. Wtedy wszyscy zobaczyliby ile tak naprawdę nas jest, jak ogromne są braki i ile należałoby nam zapłacić za tę trudną pracę. Każda z nas robi jak uważa, ja nie będę pracować na dwa etaty. Dla mnie ważniejsze jest moje zdrowie, bo bez niego nigdzie nie popracuję i moja rodzina. Żyję po to, żeby żyć…
  • Jest w tym trochę racji i nie racji. Pielęgniarka biorąc dodatkowe dyżury robi to z przyczyn czysto ekonomicznych, Ale biorąc dyżury pokazuje też, że może więcej pracować. Tutaj blednę koło się zamyka.
  • Owszem mądre słowa – tyle, że kij ma zawsze dwa końce nikt nie bierze dodatkowych dyżurów z przyjemności, a dlatego, że najzwyczajniej w życiu mało zarabia w macierzystym miejscu pracy, a wyżywić rodzinę trzeba.

źródło: pielegniarki.info.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.5 / 5. Ilość głosów: 20

Bądź pierwszym, który oceni wpis

763 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Specjalne rabaty dla pielęgniarek i położnych.

1 min czytania
Profesjonalna i stylowa odzież medyczna dla pielęgniarek i położnych Praca medyków to nieustanne wyzwania i ogromne zaangażowanie, a więc warto zadbać o…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – Sąd stwierdził: niedopuszczalne było niezakręcenie kranika centralki i jego wymiana po dobie. Odszkodowanie – 150 tys. PLN.

5 min czytania
Praktyka pielęgniarek – biegły: płyn przesiękowy (wysiękowy?) na skórze w miejscu wkłucia, w bezpośredniej styczności z zewnętrzną powierzchnią cewnika naczyniowego był pożywką…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – sąd o skutkach otwartego wkłucia centralnego z kranikiem trójdrożnym. Chora straciła 200-300 ml krwi.

3 min czytania
Po niepożądanym zdarzeniu przez niewymieniony kranik trójdzielny pielęgniarki nadal podawały płyny, leki, mieszanki żywieniowe. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu do wyroku zauważył: (…)…
Komentarze