Pielęgniarki mówią wprost: „nie trzeba nam pokazywać palcem – robimy swoje od dekad”.
W środowisku pielęgniarskim trwa ożywiona – momentami gorzka – dyskusja, która sięga głębiej niż tylko kwestii obowiązków przy łóżku pacjenta. Głos zabierają zarówno pielęgniarki z wieloletnim doświadczeniem, wykształcone jeszcze w liceach medycznych, jak i przedstawicielki młodszego pokolenia, posiadające tytuły magistrów pielęgniarstwa i specjalizacje. Spór toczy się nie tylko o zakres obowiązków, ale o szacunek, uznanie i realne miejsce zawodu w systemie ochrony zdrowia.
W miniony weekend udostępniliśmy na facebook’u Portalu poniższy post.
Z komentarzy wyłania się obraz środowiska rozdartego pomiędzy dumą z wykonywanej pracy, a poczuciem niedocenienia i deprecjacji. Jedni mówią wprost: „nie trzeba nam pokazywać palcem – robimy swoje od dekad”, inni – nie kryjąc frustracji – apelują: „nie sprowadzajmy zawodu pielęgniarki wyłącznie do zmiany pampersa!”. Poniżej prezentujemy wybrane komentarze pielęgniarek w przedmiotowej sprawie.
– Wykształcone pielęgniarki też to wiedzą. Zapewniam, że nawet osoby, które nie mają nic wspólnego z medycyną wiedzą, że brudnego pampersa należy zmienić.
– Oprócz wiedzy teoretycznej trzeba jeszcze umieć myśleć. Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki po LM. To my jesteśmy od wielu lat kręgosłupem tego systemu… Nam nie trzeba palcem pokazywać… robimy swoje…
– Nie sprowadzajmy wiedzy, kompetencji, umiejętności, kwalifikacji pielęgniarek tylko do zmiany pampersa! Nie ma to jak „własne poczucie wartości”. To jest masakra jak same pielęgniarki potrafią się zdyskredytować, żałosne.
– Każda pielęgniarka przeszła szkołę życia 5 lat szkoły, praktyki po czym zaczęła pracę, a tu bum po latach… Wtedy zdawała maturę, dyplom, który nie był łatwy, teraz tak jak ja, po 36 latach nie godzę się z tym. Był wtedy taki system, dziś dziewczyny które kończą pielęgniarstwo to wymóg -muszą mieć magistra i specjalizację – proszę bardzo, mają!
– Przepraszam, zmienić sporadycznie pampersa ok, ale robić to wkoło bo komuś się odwidziało zatrudniać – czytaj – zwolnić opiekunki medyczne to już ok nie jest. Nie umniejszam opiekunkom bo one są ważnym ogniwem w procesie leczenia pacjenta, natomiast pielęgniarki obecnie to osoby wykształcone i wykonujące zawód bardzo odpowiedzialny, a często są sprowadzane przez swoich zwierzchników do roli nawet sprzątaczek.
– Bez przesady… też jestem pielęgniarką i pamiętam, że nigdy nie traktowałam jako ujmy zmianę pieluchomajtki czy umycie pacjenta. To było nasza codzienna praca. Kiedy koleżanki podniosły kwalifikacje od razu zaczęły traktować te czynności tak naturalne i normalne w opiece nad pacjentem jako ujmujące ich zawodowi? I tak się przyjęło, że pielęgniarka jest teraz do wyższych celów…
– Mgr liczą tylko na opiekunki, same do pampersa nie podejdą – prawda smutna, ale prawdziwa.
Zachowano oryginalną pisownię.
źródło: https://www.facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych