Samorząd pielęgniarski ze Szczecina i lubelski proponuje, by zabronić pielęgniarkom noszenia krótkich spódniczek. Nam się wydaje, że poprostu nie mają nic do roboty. Tyle spraw do załatwienia dla naszego środowiska, a oni głupotami się zajmują!

2 min czytania
Aktualności

Samorząd pielęgniarski ze Szczecina proponuje, by zabronić pielęgniar-
kom w całej Polsce noszenia krótkich spódniczek. Do kolan i ani centymetra krócej. Samorząd lubelski idzie dalej. Woli, by siostry zamiast spódnic wkładały do pracy spodnie.

– Przyjemnie jest popatrzeć na zgrabną kobietę w krótkiej spódniczce. Przecież na inne przyjemności w szpitalu liczyć nie można – puszcza oko mężczyzna leżący w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie.
Ewa Świętochowska, przewodnicząca Szczecińskiej Rady Pielęgniarek i Położnych, zapowiada, że wniosek o wprowadzenie standardu w ubiorze pielęgniarki zgłosi na najbliższym posiedzeniu Naczelnej Rady, które odbędzie się 6 czerwca. – Należy piętnować i zabraniać ubiorów karykaturalnych. Musimy nosić się z godnością. A choremu należy się szacunek. Nie każdy pacjent życzy sobie, by pochylającej się nad nim pielęgniarce widać było piersi albo pupę.
Zdaniem Wiesławy Sidorowskiej, przewodniczącej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Lublinie, lepsze od spódnicy, bez względu na jej długość, są spodnie. – Bo wygodne – dodaje. – A także ze względów epidemiologicznych. Zakrywają całe nogi. Do spódnicy należy zawsze wkładać rajstopy. A tego nie wszystkie przestrzegają, zwłaszcza w lecie.
– Jako przewodnicząca pielęgniarek w tym szpitalu protestuję przeciw spodniom w pracy – żartuje Mariola Orłowska ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie.
Teraz pielęgniarki mają wybór: garsonki ze spodniami i spódnicami. Siostrom z Kraśnickiej przysługują dwa komplety garsonek. – Koleżanki biorą zwykle jeden taki, drugi taki – dodaje Orłowska. – Spodnie wkładają, jak jest zimno.
A jakie pielęgniarki wolą pacjenci? W spódnicy czy spodniach? – Ładniejsze. Jak brzydka i wiedźma, to spódnica też nie pomoże – śmieje się Orłowska.
Pielęgniarki szpitala przy Kraśnickiej pracujące na oddziale intensywnej opieki medycznej oraz na bloku operacyjnym noszą się na niebiesko. Pozostałe na biało. A siostry z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie na różowo. – W odróżnieniu od doktorów nakładających białe uniformy – mówi Janina Smaga, przewodnicząca związku pielęgniarskiego w DSK.
Przewodnicząca Smaga jest za żelaznymi standardami w ubiorze. – Nie można kusić i prowokować. Albo spodnie, albo spódnica do kolan – proponuje. – A w naszym szpitalu jest różnie. Jedne koleżanki noszą się krócej, inne dłużej.

źródło informacji: Dziennik Wschodni

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

9078 posts

About author

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Articles
Related posts
Aktualności

Izba pielęgniarek organizuje konkurs. Nagroda 5 tys. złotych. Pielęgniarki komentują.

1 min czytania
Pielęgniarka: Nagroda z naszych składek rozumiem!!! Na Facebooku izba naczelna pielęgniarek w dniu 17 listopada opublikowała poniższą informację: Rusza konkurs z okazji…
Aktualności

Eksperci Bez Tabletek – ludzie, którzy zmieniają podejście do zdrowia

3 min czytania
Za sukcesem każdej dobrej inicjatywy stoją ludzie. W przypadku platformy BezTabletek.pl – są to eksperci, którzy nie tylko uczą o zdrowiu, ale…
AktualnościNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Siatka płac pielęgniarek ma zostać ubogacona o kolejny załącznik.

2 min czytania
Zapowiedź ministerstwa zdrowia w zakresie naprawy sytuacji płacowej personelu pielęgniarskiego wpisuje się w konwencję „radosnej” legislacji.  Od kilku lat ministerstwo zdrowia zapowiada…
Komentarze