Komentarz na pielegniarki.info.pl:
Śmiesznie się czyta komentarze pod własną wypowiedzią, a może też trochę strasznie. Doprawdy nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje w moim środowisku. Jesteście jak jazgoczące przekupy. Tak się zastanawiam, czy to nie jest w jakimś sensie dobre. Może jak już się weźmiecie za włosy, pogryziecie i wyłupiecie nawzajem oczy to coś się zmieni? Może wówczas będzie się pracować normalnie, jak już się nawzajem wybijecie, a ja i moje NORMALNE koleżanki uznamy to za swego rodzaju selekcję naturalną? Gdzie się podziała jedność? Czy wszystkim nagle odbiło i zapomnieli prostą zasadę – w kupie siła? I w którym 



