Dostałaś podwyżkę w 2011 roku? Ministerstwo zdrowia wyjaśnia, że ustawa w której zapisano: "kierownik SPZOZ jest obowiązany do przeznaczenia nie mniej niż 40% kwoty, o którą wzrosło zobowiązanie, na wzrost wynagrodzeń osób zatrudnionych w tym zakładzie, przy czym 3/4 tych środków kierownik SPZOZ przeznacza na wzrost wynagrodzeń osób wykonujących zawód pielęgniarki albo położnej w tym zakładzie" nadal obowiązuje. Co nam po tych wyjaśnieniach, jak podwyżek nie ma.

1 min czytania

Wideo. Dyrektor szpitala i pielęgniarka oddziałowa wypowiadają się w sprawie ustawy, która weszła w życie 21 grudnia, a zapisano w niej, że "kierownik SPZOZ jest obowiązany do przeznaczenia nie mniej niż 40% kwoty, o którą wzrosło zobowiązanie, na wzrost wynagrodzeń osób zatrudnionych w tym zakładzie, przy czym 3/4 tych środków kierownik SPZOZ przeznacza na wzrost wynagrodzeń osób wykonujących zawód pielęgniarki albo położnej w tym zakładzie".

1 min czytania

Wiceminister Marek Haber przezentuje swoistą urzędniczą "wybiórczą impotencję". Jak ministerstwu pasuje to może, jak nie pasuje to nie może. Teraz wiceminister zdrowia przezentuje stanowisko, że ministerstwo nie może. A mowa o podwyżkach płac dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych NZOZ, których nie obejmą wirtualne podwyżki płac uzgodnione w porozumieniu Kopacz - panie w czepkach. Pielęgniarki w nzoz "czują się dyskryminowane, zapomniane i pokrzywdzone".

3 min czytania

Poseł do przedstawicieli MZ podczas sejmowej komisji zdrowia poświęconej podwyżkom dla pielęgniarek: Jakie były powody tego, że do wyborów prezydenckich mówiliście, że gwarancja kroczącego wzrostu wynagrodzeń jest absurdem i bezsensem, że należy to zlikwidować, bo zaburza działanie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, a po tych wyborach, czy tuż przed nimi, nagle zmieniliście zdanie i utrzymaliście ten przepis, ale go zdeformowaliście?

5 min czytania

Jutro w sejmie będzie kabaret. Posłowie oraz minister zdrowia mają wnieść poprawkę do ustawy, którą chcieli zlikwidować zapis o konieczności dokonywania podwyżek dla pracowników szpitali. Teraz mają wnieść poprawkę, która zmienia ich poglądy o 180 stopni. Zapis o podwyżkach w ustawie ma być. Z tego 70% dla pielęgniarek i położnych. Ciekawe jak to umotywują, skoro utrzymywanie przedmiotowych zapisów wiceminister zdrowia Jakub Szulc nazywał w sejmie "bezsensem".

1 min czytania