Wypowiedź pielęgniarki, która niedawno skończyła licencjat.

1 min czytania
AktualnościPraktyka zawodowa
Wypowiedź pielęgniarki, która niedawno skończyła licencjat.

„Ktoś ma doświadczenie, ktoś dużą wiedzę teoretyczną, ktoś jest super techniczny i ogarnia lepiej różne urządzenia i sprzęty”.

Jedna z pielęgniarek postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem na temat praktyk zawodowych odbywanych podczas studiów oraz jak w jej przypadku wyglądały pierwsze dyżury w szpitalu.

Poniżej przytaczamy wypowiedź w oryginalnym brzmieniu.

Co wy z tymi fantomami macie? Na pierwszym roku klepie się teorię i rzeczywiście są fantomy. Drugi i trzeci rok opierał się głównie na zajęciach praktycznych w szpitalach. Był dzień na uczelni, 4 dni praktyk w szpitalu. A że jest sobie sala symulacji i fantomy na których można obejrzeć sobie i omówić na przykład różne rodzaje zaburzenia akcji serca, których w realnym życiu nie pracując na kardiologii pewnie nigdy się nie zobaczy to uważam, że super. Zwiększają się nasze płace, poszerzają się nasze kompetencje. Nie jesteśmy już tylko od wykonywania zleceń. Mamy wiedzieć i widzieć więcej. Lekarze zaczynają liczyć się z naszymi opiniami. Wrzućcie sobie na luz koleżanki i nie płaczcie już nad tym wyższym wykształceniem i faktem, że jest ono cenione. Nie plujcie już na te nowe ,,gąski” w zawodzie, bo skończyłam licencjat w tym roku, pracuję na oddziale na którym pełni się samodzielne dyżury, a po trzech tygodniach wprowadzenia nikt mnie nie niańczył i zostałam sama.

Bogu dziękuję, że mam super koleżanki, z którymi traktujemy się na równi, mimo że dzielą nas dziesiątki lat. Ktoś ma doświadczenie, ktoś dużą wiedzę teoretyczną, ktoś jest super techniczny i ogarnia lepiej różne urządzenia i sprzęty. Zamiast mówić kto jak sobie z czym radzi, to może lepiej stworzyć prawdziwy zespół, w którym młoda pielęgniarka nie boi się poprosić o poradę jak coś wykonać, a starsza pielęgniarka chętnie dowie cię czegoś nowego? A powołanie i empatia? Serio? Śmiać się chce. Są młode bez empatii, ale są też stare blerwy, traktujące pacjenta jak zło konieczne, wydające polecenia siąść, wyjść itd. Zacznijcie patrzeć realnie na nasz zawód zamiast ubolewać nad faktem, że na przestrzeni lat po portu się zmienił, tak jak wiele innych.

źródło: pielegniarki.info.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 3.4 / 5. Ilość głosów: 42

Bądź pierwszym, który oceni wpis

762 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – sąd o skutkach otwartego wkłucia centralnego z kranikiem trójdrożnym. Chora straciła 200-300 ml krwi.

3 min czytania
Po niepożądanym zdarzeniu przez niewymieniony kranik trójdzielny pielęgniarki nadal podawały płyny, leki, mieszanki żywieniowe. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu do wyroku zauważył: (…)…
AktualnościOferty pracy

Praca dla pielęgniarek. Wynagrodzenie: 8 800–11 000 zł brutto / mies.

1 min czytania
Pracodawca zapewnia o możliwości elastycznego czasu pracy pielęgniarki, pod warunkiem dopasowania grafików z pozostałym personelem pielęgniarskim. Niewielki podmiot, starający się dbać zarówno…
AktualnościGazeta Pielęgniarek i PołożnychNowa siatka płac

Działacz izby pielęgniarek deprecjonuje pielęgniarki zaszeregowane do grupy 5 i 6.

1 min czytania
Działacz izby pielęgniarek: w programie telewizyjnym: „dyrektorze, panie pielęgniarki będą przychodziły wykształcone”. W kwietniowym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych poruszamy kwestię…
Komentarze
×
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Pielęgniarki - jak nowa większość sejmowa ogrywa panią Krystynę Ptok.