Pielęgniarka: Halo! Panie z Izb… gdzie jesteście!? Czy wiecie co dzieje się w środowisku emerytowanych pielęgniarek i nie tylko?
Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych zajmuje się sprawą składek ściąganych przez izby pielęgniarek. Główny zarzut kierowany w kierunku działaczy izbowych to brak szerokich konsultacji w zakresie zmiany zasad ściągania przedmiotowych składek. Dodatkowo pielęgniarki totalnie nie zgadzają się na oddawanie druku prawa wykonywania zawodu do siedziby izby w przypadku czasowego zawieszenia wykonywania zawodu. To budzi bunt środowiska pielęgniarskiego. Pielęgniarki emerytki zarabiające na kilku dyżurach w miesiącu muszą oddawać izbie 82 zł. O tym piszemy w artykule pt. Pielęgniarka emerytka – zarabiam miesięcznie 700-950 zł na rękę. Od tej kwoty mam płacić 82 zł. haraczu.
W powyższej sytuacji zdumiewające jest, że nowe zasady sciągania składek skutkują tym, że nastąpiła obniżka składek opłacanych przez działaczy izbowych. Szczegóły w artykule pt. Te pielęgniarki opłacą niższe składki na izby od 54 do 77%.
Powyższe fakty powodują krytykę izby pielęgniarek, która uzewnętrznia się poprzez setki komentarzy w mediach społecznościowych. Publikujemy kilka z nich poniżej…
– Ile jeszcze – oddawanie prawa wykonywania zawodu, podwyżki składki dla grupy 6 – już nie wspomnę o drastycznych różnicach w płacach za taki sam zakres obowiązków, kto to wszystko wymyśla?
– Następna kość niezgody aby skłócić nasze środowisko.
– Czyli jedni, którzy zarabiają najwięcej poobniżali sobie składki a drugim którzy są na końcu listy plac składki podnieśli, to tylko w naszym bardzo chorym kraju.
– Tyle pieniędzy pobierać na składkę od umowy zlecenia za parę dyżurów karygodne.
– To się nadaje do NIK.
– Halo! Panie z Izb… gdzie jesteście!? Czy wiecie co dzieje się w środowisku emerytowanych pielęgniarek i nie tylko? Zabieracie biednym i dajecie bogatym czyli sobie? Może jakieś komunikaty o rewizji waszych postanowień… Sumienie daje wam spać?
– Dlaczego nas nikt nie pytał o zdanie dlaczego dorabiająca do mizernej emerytury pielęgniarka też musi – powtarzam – musi płacić?
– Już nie wspomnę o tym, że są osoby, które nie chcą zawieszać PWZ, nie pracują w zawodzie kilka miesięcy lub wcale nie pracują a też muszą płacić składki.
– W końcu zwrócił ktoś uwagę, że ustalenie jednolitej składki nie jest sprawiedliwe. Są rejony, placówki, gdzie płace się różnią niestety. I słuszność ma ten, kto pyta ”dlaczego mając 1-2 dyżury w m-cu za śmieszne kwoty (nie jest to właściwie śmieszne, ale takie są realia – albo chcesz dorobić albo nie, stawka z góry narzucona – taki ochłap wielokrotnie) i do tego w zasadzie większą część trzeba oddać na składkę. Ja wiem, że tak przynajmniej Izby potrafią się doliczyć ile tego mają. Ale 1% byłby bardziej sprawiedliwy. A kolejną sprawą jest PIT za każdy wkład izb w twoje podnoszenie kompetencji czy jakakolwiek zapomoga. Ty oddajesz swoje opodatkowane już pieniądze na składkę. Z tego raz na jakiś czas masz prawo do skorzystania z kursów. Po czym dostajesz PIT, żeby znów opodatkować to co przez cały rok już było opodatkowane…
Zachowano oryginalne brzmienie komentarzy.
źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych