Rodziny przywożą pacjentów z domu (brudnego i zaniedbanego), często z odleżynami, a potem szukają winnego swoich zaniedbań. Pada na pielęgniarki…
Jakiś czas temu opublikowaliśmy artykuł pt. Pielęgniarki nie mają poczucia humoru i poczucia artystycznego?, w którym poruszyliśmy temat ograniczenia powielania szkodliwych stereotypów dotyczących pielęgniarstwa w przekazach medialnych, zwłaszcza w produkcjach audiowizualnych finansowanych ze środków publicznych.
Temat ten wzbudził wiele emocji i kontrowersji w komentarzach, dlatego chcielibyśmy przytoczyć niektóre z Waszych wypowiedzi.
– Najwięcej pretensji mają członkowie rodzin, którzy nic nie robią przy chorym, przywożą go z domu brudnego i zaniedbanego, często z odleżynami, a potem szukają winnego swoich zaniedbań. Skoro pielęgniarki są takie złe, a lekarze nie potrafią leczyć to po co przyjeżdżacie do szpitala?
– A widzieliście w jakim stanie higienicznym przyjeżdża pacjent na SOR lub Izbę Przyjęć (oczywiście nie wszyscy), bliskie osoby nawet nie potrafią umyć swoich bliskich, a już pampers to dla nich katastrofa (powtarzam nie wszyscy) i jak mają nam pomóc to mówią, że płacą na nas i to nasz obowiązek i gdzie ta EMPATIA?
– Pacjent wyjdzie do domu i się będzie nim zajmować święty Mikołaj, bo rodzina ma dwie lewe ręce, ale do komentowania pracy innych to pierwsza. Rodzina jest od opieki nad pacjentem (co jest w każdym regulaminie szpitalnym – wystarczy przeczytać) i podać szklankę wody czy poprawić poduszkę potrafi każdy, ale po co – lepiej pokazywać palcem.
źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych



