PIS wprowadza program 500+
Od kilku tygodni prominentni działacze partyjni i rządowi wyrażają pogląd i oczekiwanie, że bogaci nie powinni wystąpić z wnioskami o 500 zł w ramach programu 500+
Oczywiście projekt ustawy 500+ nie zawiera definicji pojęcia "bogaty".
Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z takiego postawienia sprawy.
A przed nami polowanie na "bogatych".
Teraz idąc tym tropem myślenia, należy zbadać ile "bogatych" korzysta z dotowanych, np: PKP, komunikacji miejskiej. Mam nadzieję, że "bogaci" nie korzystają z publicznej ochrony zdrowia.
Nie wiem, czy obejmuje mnie definicja "bogaty", ale już teraz publicznie przyznaję się, że korzystam z dotowanych barów mlecznych. Teraz mi cholernie głupio.
Teraz minister zdrowia powinien zbadać czy "bogate" pielęgniarki nie korzystają z dodatków brutto brutto w ramach tzw. podwyżek.
Mariusz Mielcarek