„Lepiej zajęłyby się odpowiednią obsadą pielęgniarską zapewniającą bezpieczeństwo i komfort pacjentom, albo urlopami zdrowotnymi dla grupy pielęgniarskiej”.
Treści przekazane w artykule pt. Pielęgniarka nie stwierdzi zgonu, nie skieruje na badanie TK. Nawet ta z grupy 2? Szok! wywołały ponad setkę komentarzy. Opinie pielęgniarek w sprawie poruszonej w artykule w zdecydowanej większości świadczą o jednym: rozminięciu się działań izby pielęgniarskiej z potrzebami środowiska pielęgniarskiego. Poniżej cytujemy wybrane komentarze.
– Mam wrażenie, że zatracamy się w pogoni za dodatkowymi obowiązkami. Szkoda, że większość Pań ucieka od istoty pielęgniarstwa, a pacjent zostaje sam w tym kulejącym systemie. Panie zamiast się oburzać i walczyć o kolejne uprawnienia (pytanie czy zdają sobie sprawę z odpowiedzialności podejmowania decyzji?) lepiej zajęłyby się odpowiednią obsadą pielęgniarską zapewniającą bezpieczeństwo i komfort pacjentom, albo urlopami zdrowotnymi dla grupy pielęgniarskiej.
– No przepraszam ale to jest robota lekarza. Może jeszcze weźmiemy na siebie cały plan leczenia a oni tylko będą kasować?
– Pielęgniarki niech zajmują się swoją pracą i dobrze ją wykonują. Lekarze swoją. Mamy się szanować. I przeważnie tak jest. Pieniądze to nie wszystko, liczy się dobro człowieka.
– Przekazywanie obowiązków i odpowiedzialności powinno iść w parze z przekazywaniem puli wypłat…
– A ja wcale nie chcę stwierdzać zgonu.
– Ale wiecie że system zdrowia jest młodym systemem w zasadzie, i cały czas podobnie jak edukacja jedzie na pruskim modelu hierarchii. A ten już nie sprawdza się od kilku dekad. Cały czas widzę pattern lekarz -proboszcz a pielęgniarki służki. A powinno być zupełnie inaczej. Do mycia, wymiany basenów, podnoszenia nie muszą być osoby które znają się na podawaniu leków czy zabiegów. Tu potencjał i wiedza i zdrowie pielęgniarek się zwyczajnie marnuje. Pielęgniarki powinny mieć szansę zwiększania decyzyjności wraz z lekarzem, zwłaszcza że lekarze generalnie są oderwani od pacjenta i coraz częściej zachowują się jak pan na włościach. Nie konkurencyjność, a współpraca. Nie ego, a wymiana wiedzy i wspólne podejmowanie decyzji.
– No i dobrze. Mam pełno innych obowiązków.
– Cóż nie do końca pielęgniarka w obecnym czasie ” tylko pielęgnuje”, troszkę system i potrzeby się już zmieniły.
1. kiedyś pielęgniarka miała skończone liceum, obecnie mgr.
2. Czynności pielęgniarskie przejmują opiekun medyczny oraz rehabilitant, salowa, pielęgniarka i jej zadania to część leczenie i tak jest w nowoczesnych systemach, lekarz najczęściej stoi przy stole operacyjnym.
Takie przesunięcie kompetencji jest normalną kwestia w każdym systemie który się rozwija, bardzo widoczne to w zachodnich systemach, i raczej zmian nikt sztucznie nie zatrzyma.
– Pielęgniarki koniecznie chciałyby wejść w rolę lekarza.
– Zostawmy leczenie lekarzom. Nie rozumiem jak można jednocześnie uważać iż należy zastępować lekarzy pielęgniarkami z innymi kompetencjami za niższe pieniądze a jednocześnie walczyć aby pielęgniarek nie zastąpili opiekunowie medyczni z innymi kompetencjami za niższe pieniądze.
Zachowano oryginalne brzmienie komentarzy.
źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych
