Plenarne posiedzenie Sejmu w dniu 14 września 2016 roku.
Poseł Joanna Augustynowska:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! (…) Mam świadomość i mam też nadzieję, że w Ministerstwie Zdrowia panuje taka zasada, że kapitał ludzki to podstawa każdej organizacji.
Pielęgniarki strajkują od dłuższego czasu. Duża kampania społeczna pod hasłem ˝Ostatni dyżur˝ pokazuje, jakie zmiany demograficzne w tej grupie społecznej nas czekają. Za 20 lat nie będziemy mieć nikogo przy łóżkach. Inwestujemy w edukację pielęgniarek, które zaraz po ukończonej edukacji z przyjemnością wyjeżdżają za granicę, a my zostajemy tak naprawdę bez fachowej obsługi. Problem organizacyjny w kadrach w służbie zdrowia jest ogromny.
Moje pytanie jest następujące: Co z porozumieniem, które było podpisane jeszcze za czasów ministra Zembali, a co do którego minister Radziwiłł 1 grudnia na pierwszym posiedzeniu Komisji Zdrowia powiedział, że je utrzyma i doprowadzi do jego szybkiej realizacji? (Dzwonek) Chodziło o podwyżki, o zmianę zasad zarządzania kadrami, o pewne dowartościowanie, ale także zapewnienie nam płynności obsługi. Nie może być tak, że
na jedną pielęgniarkę przypada ok. 30 pacjentów, ale te pielęgniarki pracują na dwóch, trzech etatach, a rekordzistki na dziewięciu. Wynika to nie z ich chciwości, tylko z tego, że po prostu
nie ma rąk do pracy. Jakie rozwiązania są planowane? Czytaj dalej…
źródło: stenogram posiedzenia Sejmu
Zobacz więcej artykułów z najnowszego numeru Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych