Mimo że od 1 stycznia w Łodzi miało jeździć 5 karetek pogotowia z wyszkolonymi ratownikami medycznymi, zastępującymi lekarzy, nie wyjechała ani jedna. Ratownicy odmówili pracy na nowych zasadach, ponieważ domagają się wyższych płac.

1 min czytania
Aktualności

– Jeżeli mamy ponosić odpowiedzialność za pacjentów taką jak lekarze, musimy zarabiać tyle, ile oni – mówi jeden z ratowników, zastrzegając anonimowość.

Dotychczasowe negocjacje w tej sprawie skończyły się fiaskiem. Bogusław Tyka, dyrektor Wojewódzkiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Łodzi, ma nadzieję, że do końca lutego uda się osiągnąć kompromis. Ratownik jeżdżący w pogotowiu razem z lekarzem zarabia około 1100 zł brutto.

Prof. Wojciech Gaszyński, wojewódzki konsultant ds. anestezjologii i intensywnej terapii, uważa, że było do przewidzenia, iż ratownicy z dyplomami Uniwersytetu Medycznego będą się domagać wyższych płac.

– Nie porównywałbym jednak odpowiedzialności, jaką ponosi lekarz, z odpowiedzialnością ratownika – dodaje prof. Gaszyński.

Przykładowo, ratownik nie może podać pacjentowi silnych leków, m.in. przeciwbólowych (takich jak morfina) i psychotropowych, nie może też reanimować chorego. Problem jednak w tym, że szczegółowe kompetencje zespołów ratowniczych jeżdżących bez lekarzy mają określić rozporządzenia do ustawy o ratownictwie medycznym, których jeszcze nie ma…

– Już teraz jest jednak oczywiste, że do udaru, zawału i ciężkich obrażeń odniesionych w wypadku musi wyjechać karetka z lekarzem, a na przykład do pacjenta, który złamał nogę, tylko z ratownikiem – uważa Danuta Korcz, rzecznik łódzkiego pogotowia.

W wielu miastach, m.in. Warszawie, Białymstoku, Lublinie, Olsztynie i Krakowie, karetki bez lekarzy wyjeżdżają już do chorych, ale na zasadzie pilotażu.

– Na razie mamy jedną taką karetkę. Wysyłamy ją tylko wtedy, gdy jest pewność, że życiu pacjenta nic nie zagraża – mówi Tomasz Wróblewski, szef Centrum Powiadamiania Ratunkowego w krakowskim pogotowiu.

– System wymaga korekt i najpierw musimy sprawdzić, jak zdaje egzamin w praktyce.

Ratownicy medyczni w innych pogotowiach zarabiają od 3 do 3,2 tys. zł brutto. Zdaniem Pawła Trzcińskiego, rzecznika Ministerstwa Zdrowia, jeśli zarabialiby tyle, ile lekarze, zmiany w systemie pracy pogotowia nie miałyby sensu. – Chodziło w nich przecież o obniżenie kosztów – dodaje Trzciński.

W Stanach Zjednoczonych karetki jeżdżą do pacjentów wyłącznie z ratownikami. W większości państw europejskich obowiązują systemy mieszane, czyli w jednych karetkach są lekarze, w innych nie.

źródło: www.dziennik.lodz.pl

 

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

7912 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Lekarz przeprosił pielęgniarki. Oświadczenie.

1 min czytania
Prezes zarządu prywatnego podmiotu leczniczego przeprasza pielęgniarki, które poczuły się urażone treścią i formą komunikatu W dniu wczorajszym redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek…
AktualnościNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitale

Związek pielęgniarek za brakiem wyrównania zaległości finansowych wobec pielęgniarek.

4 min czytania
Przewodnicząca zakładowej organizacji pielęgniarek pisze na forum internetowym szpitala W artykule pt. Związek pielęgniarek podpisał porozumienie, przedstawiliśmy informację w zakresie zawartego porozumienia…
AktualnościPaństwowy egzamin pielęgniarek i położnych.Szkolenia pielęgniarek i położnych

Pielęgniarki- wyniki egzaminów specjalizacyjnych w 5 dziedzinach pielęgniarstwa.

2 min czytania
Sesja jesienna egzaminów pielęgniarek i położnych 19 września ruszyła jesienna sesja egzaminów państwowych pielęgniarek i położnych. Przed osobami przystępującymi do sprawdzianów wiedzy…
Komentarze