„Często są całe poziomy w tych szpitalach, gdzie nie ma ani jednej dyżurki pielęgniarskiej”.
Posiedzenie sejmowej komisji zdrowia z dnia 6 listopada w sprawie informację na temat dyżurów całodobowych w psychiatrii:
Pełnomocnik Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie ds. przeciwdziałania dyskryminacji Robert Madejek:
(…) Ponadto w wielu szpitalach monospecjalistycznych często na dyżurze nie ma chociażby lekarza specjalisty psychiatry. W szpitalach, w których jest ponad 600 pacjentów. Moim zdaniem to niedopuszczalne. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że nikt w takich warunkach nie chce pracować.
Nawet jeśli zwiększymy liczbę lekarzy o nieskończoną ilość, to jeśli nie zmienimy warunków, nikt nie będzie chciał tam pójść do pracy. Często izba przyjęć pełni funkcję izby wytrzeźwień. W naszym kraju mamy wciąż za mało takich miejsc, które służyłyby trzeźwieniu w bezpiecznych warunkach. Pacjenci, którzy wymagają opieki psychiatrycznej w warunkach szpitalnych, często obawiają się tych ludzi. Ci ludzie też wymagają pomocy, natomiast często są to osoby, które bywają agresywne w różnych sytuacjach. Doskonale wiemy, jakie były doniesienia medialne chociażby z ostatniego roku.
Ponadto w związku z tym, że wiele z tych jednostek szpitalnych, które mamy, to są szpitale monoprofilowe, to jest wiele budynków, które są rozmieszczone na dużym terenie. Musimy się często pomiędzy nimi przemieszczać, często w godzinach nocnych, w godzinach dyżuru. Mamy
ograniczony dostęp do badań diagnostycznych, konsultacji specjalistycznych w godzinach dyżuru, czyli w godzinach nocnych, ale nie tylko, ponieważ mowa także o weekendach. Mowa także o świętach. Nawet teraz, za chwilę będziemy mieli weekend, w wielu jednostkach dzień za 1 listopada jest odbierany 10 listopada. To oznacza, że przez cztery dni ciągiem de facto wiele szpitali w Polsce, w tym szpitali psychiatrycznych monospecjalistycznych, będzie miało realnie często 1 lekarza na 300 pacjentów.
To jest też problem ograniczonej dostępności psychologów. Nie wiem, czy państwo wiecie – średnio na 40 pacjentów mamy 1 psychologa. Jak można człowiekowi w kryzysie psychicznym pomóc? Nie takie są współczesne oczekiwania pacjentów.
Ponadto jest też problem z opieką pielęgniarską. Jest za mało pielęgniarek w oddziałach ogólnopsychiatrycznych i wiele z tych starych szpitali psychiatrycznych nawet nie ma wystarczającej liczby dyżurek pielęgniarskich. Często są całe poziomy w tych szpitalach, gdzie nie ma ani jednej dyżurki pielęgniarskiej.
źródło: sejm.gov.pl

