Witam. Jestem pielęgniarką, w zawodzie od prawie 30 lat. Chciałabym się dowiedzieć jakie konsekwencje czekają mnie jeśli zrezygnuję z Obowiązku(!) opłacania składki na izbę pielęgniarską co formalnie łączy się oczywiście z zaprzestaniem bycia jej członkiem. Czarę mojej goryczy przelał fakt, iż kiedy chciałam podjąć specjalizację i oczywiście wg mnie otrzymać dofinansowanie z izby, to dowiedziałam się, że izba nie dofinansowywuje kursów komercyjnych(!) lecz tylko i wyłącznie te organizowane przez siebie. Sprawa ta w połączeniu ze złodziejstwem, jakim jest opodatkowanie powtórne kwoty dofinansowania, czyli pieniędzy moich, które już raz były opodatkowane sprawia, że bardzo chcę powiedzieć moje Nie!

Wobec powyższego, po licencjacie nie przewiduję żadnego dalszego kształcenia w Polsce, tylko naukę języka.
P.S Same sobie jesteśmy dużo winne wszechogarniającą niemocą traktowaniem siebie jako niewolnice, zdegenerowanego systemu i stwierdzeniami: "co zrobisz – nic nie zrobisz, to się nie zmieni tego (oni ) nie zmienią!"
Dane autorki korespondencji do wiadomości redakcji Portalu




