„Pielęgniarka nie może się dać poniżać i pozwolić na urąganie swojej osobie, ale nie może też się przed pacjentem wywyższać”.
Jeden z pacjentów opublikował na Portalu X zapytanie rzecznika pacjenta odnośnie pracy pielęgniarek. Zacytowaliśmy to zapytanie na naszym profilu na Facebooku. Poniżej podgląd postu, który wywołał dużą dyskusję wśród pielęgniarek.
Pielęgniarka o informowaniu pacjenta
Poniżej cytujemy wypowiedź jednej z pielęgniarek.
Pielęgniarka, nie tylko powinna odpowiedzieć na pytanie pacjenta o preparat jaki mu podaje, ale przed podaniem leku sama powinna poinformować pacjenta, jaki preparat mu podaje, niezależnie od formy leku i drogi jego podania. Tak samo powinna informować o wykonywanych przez siebie czynnościach i zabiegach. O tym, co będzie robiła, w jaki sposób i dlaczego. Wszystko oczywiście w ramach swoich kompetencji. Ma być profesjonalna, ale sposób przekazu dostosować do zdolności percepcyjnych pacjenta.
Takie zachowanie nie powinno być „wymagane” czy „pożądane” przez pacjenta, ale jest obowiązujące w praktyce pielęgniarskiej. To nie jest „widzimisię” pacjenta, ani „łaska” pielęgniarki, że przekazuje informacje, takie zachowanie to jej zawodowy obowiązek. Osoba, która nie jest w stanie tego pojąć powinna się zastanowić nad zmianą zawodu. Tyle się mówi i pisze (nawet na tym portalu) jakie to pielęgniarki są mądre, wyuczone, a niektóre nie są w stanie spełnić podstawowych wymagań tego zawodu. Nawiązania i utrzymania kontaktu z pacjentem (nie mylić z empatią). I nie chodzi tutaj o kwestię „zmęczenia” dyżurowego czy zawodowego, czy jej „wypalenia zawodowego”, to kwestia postawy zawodowej pielęgniarki.
Pielęgniarka nie może się dać poniżać i pozwolić na urąganie swojej osobie, ale nie może też się przed pacjentem wywyższać. Pacjenta nie obchodzi, że pielęgniarka jest zmęczona, bo ma 3 dyżur pod rząd, w 3 zakładzie. Pacjenta nie interesują zarobki pielęgniarki, liczba miejsc jej zatrudnienia, czy sytuacja osobista / życiowa pielęgniarki. Pacjent oczekuje wypoczętej i profesjonalnej pielęgniarki, a nie beczki żali własnych pielęgniarki, które są przelewane na pacjentów. Pacjent nie ma obowiązku borykania się z wypaleniem zawodowym osoby, pod której opieka się znajduje. Własne frustracje pielęgniarki powinny pozostawać za progiem sali chorych. Pacjent przyszedł po profesjonalną pomoc i taką pomoc ma otrzymać.
źródło: pielegniarki.info.pl