Dodatek stażowy dla pielęgniarek i położnych…

W ostatnim czasie do sejmowej komisji ds. petycji wpłynęła petycja w zakresie określenia, że do okresów pracy uprawniających pracowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej do nagrody jubileuszowej oraz dodatku za wysługę lat wlicza się okresy poprzedniego zatrudnienia we wszystkich zakładach pracy. Więcej w tej sprawie pisaliśmy w artykule pt. Pielęgniarki – petycja w sprawie dodatku stażowego i nagrody jubileuszowej.

Dzisiaj przytaczamy komentarz pielęgniarki w przedmiotowej sprawie i publikujemy inne opinie pielęgniarek i położnych.

Może ktoś wreszcie wpadłby na pomysł by stażowe było płacone w każdym podmiocie leczniczym i nakazane było ustawą!

pielęgniarka

– I to powinien być następny postulat płacowy. Bez różnicy! Państwo albo inny podmiot powinny płacić nie tylko za staże, ale również za praktyki, które odbywają się na oddziałach. Praca jest pracą. I zdaje się, że jest jakiś wyrok SN w sprawie właśnie takich praktyk czy staży… Pani Ptok – czas na inicjatywę!!!!

– Tak, stażowe i co jeszcze byście chcieli? Może więcej pielęgniarek do pracy na dyżurze! Zapier…ielać, a nie wymyślać niestworzone rzeczy!

– Tego nie ma… Już pielęgniarki dążyły do tego.

– Do brania kasy to wszyscy chętni, ale jak jest mowa o strajku i odejściu od łóżek to nie ma chętnych. Od pierwszego dnia pracy ciężko pracujemy, kiedyś za przysłowiową miskę ryżu, a teraz za dwie. Nikt nas nie szanuje, dla pacjentów jesteśmy służącymi i WY wszystkie, przyszłe pielęgniarki bez względu ile tytułów będziesz miała przed nazwiskiem, będziesz służącą, a jak się nie podoba to powiedzą „cześć”. To jest cała prawda o polskim pielęgniarstwie. Pani Ptok to martwi się o swoje dobra a nie ,,ludu”, który na nią pracuje. Pamiętajcie, że ustawa o wynagrodzeniu jest za przyzwoleniem związków zawodowych.

– To stażowe należy się jak psu micha.

– W moim MZOZ nie ma dodatku stażowego od 2003 roku ani jubileuszówek. Pracuję 40 lat i nie dostałam ani grosza, a jesteśmy miejską spółką i do tego LM, więc jest mało ciekawie.

– Oczywiście, że wysługa lat powinna być nakazana ustawą i należeć się każdej pielęgniarce. To jest bardzo krzywdzące, że nie każdy ją ma. Ale nasze związki i Pani Ptok mają to gdzieś. Więc można tylko żalić się bez skutku lub szukać pracy tam, gdzie płacą.

– NFZ nie uwzględnia tego. NFZ płaci za procedurę. To placówka musi znaleźć środki. Jeśli, ktoś ma kontrakt z NFZ, to wysługi nie ma. Przepracowałam 41 lat i nigdy nie dostałam wysługi.

źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych

źródło: sejm.gov.pl