Polskie pielęgniarki w Niemczech: dziwny jest ten język… czyli: co kraj, to obyczaj.

3 min czytania
AktualnościPielęgniarki w Niemczech.
Polskie pielęgniarki w Niemczech: dziwny jest ten język… czyli: co kraj, to obyczaj.

 

 

 

Świeży przybysz z Polski, nawet znający dobrze język niemiecki, bywa z początku zaskoczony pewnymi cechami potocznego języka niemieckiego, które – zwłaszcza osobom z polskim wychowaniem i odpowiednim wyobrażeniem o kulturze osobistej – wydają się być dziwne, nieodpowiednie, czy wręcz nieuprzejme.

 

 

Zacznijmy może od najprostszego przykładu: będące w Niemczech w powszechnym użytku „hallo“ oraz „tschüß“ (to pierwsze na powitanie, a drugie na pożegnanie) – czyli odpowiednik naszego „cześć“ – z początku irytują polskie ucho. No, bo jakże powiedzieć „cześć“ do szefa, do urzędnika w okienku czy chociażby do kasjerki w sklepie – czyli do prze- łożonego lub do osób zupełnie nieznajomych?

Jednak dla przeciętnego Niemca „hallo“ na powitanie nie sprawia wrażenia natrętnej poufałości. Jest to ogólnie przyjęta, luźna, ale nie pozbawiona szacunku forma powitania.

„Hallo“ można zatem spokojnie powiedzieć do szefa, szczególnie wtedy, jeśli jest to osoba mająca dobry kontakt z pracownikami. Nie ma też potrzeby odpowiadać szefowi na rzucone przez niego „Hallo“ oficjalnym “Guten Tag“, aby podkreślić swój szacunek. Wystarczy odpowiedzieć „Hallo“, ewentualnie dodajac „Herr… (i nazwisko)“ „Frau…(i nazwisko)“ lub tytuł danej osoby.

Tak więc, jeśli mijamy szefa na szpitalnym korytarzu, to krótkie powitanie może wyglądać tak: Ordynator: „Hallo, Frau Kowalska“ albo: „Hallo, Schwester“ Siostra: „Hallo, Herr Doktor“ lub: „Hallo, Herr Müller“.

Dosłowne tłumaczenie na język polski brzmiałoby absurdalnie, gdyż w Polsce nie do pomyślenia jest powitać ordynatora słowami „Cześć, panie doktorze“. Dla niemieckiego ucha natomiast wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Wyjątek stanowi sytuacja, gdy sam szef, koleżanka czy jakakolwiek osoba wita nas słowami „Guten Tag“ lub żegna nas oficjalnym „Auf Wiedersehen“ – wtedy grzeczność wymaga, aby odpowiedzieć tym samym zwrotem.

Jeśli chodzi o koleżanki z pracy, to tu też istnieje kilka różnic pomiędzy obydwoma językami.

Popularny w Polsce zwrot przez „Pani/Pan“ wraz z imieniem danej osoby w zdrobniałej formie (np. pani Basiu, panie Władku) w Niemczech w ogóle nie istnieje. Natomiast istnieje zwrot podobny: do osób nam znanych (ale nie tak dobrze, żeby je „tykać“) możemy zwracać się, używając samego imienia w niezdrobniałej formie i załączając w dalszym toku zdania „Pani“ lub „Pan“ (czyli niemieckie obupłciowe „Sie“).

Przykładowo:

– Heidi, haben Sie diesem Patienten schon seine Medikamente gegeben? (Heidi, czy podała Pani już lekarstwa temu pacjentowi?)

– Hans, können Sie mir sagen, wo ich die Spritzen finde? (Hans, czy może mi Pan powiedzieć, gdzie leżą strzykawki?).

Natomiast mówienie sobie czysto „na ty“ proponuje z reguły osoba wyż- sza stażem lub starsza. Jeśli jednak propozycja taka nie padnie, ale za to okaże się, że niemieckie koleżanki lub szef mają problemy z prawidłową wymową polskiego nazwiska (a to czę- sto się zdarza, gdyż Niemcy z reguły kiepsko sobie radzą z naszymi zbitkami spółgłoskowymi, a już do rozpaczy doprowadza ich „sz“, „cz“ czy „dz“ – o „dż“ nie wspominając), to oczywiście dla ułatwienia można zaproponować, żeby osoby te zwracały się do nas po imieniu. Wtedy najprawdopodobniej wybiorą wariant zwracania się po imieniu, ale przez „Pani“, podany w przykładzie powyżej.

Na przybysza z Polski czyha jeszcze wiele takich językowych niespodzianek, o których być może napiszę jeszcze w którymś artykule.

 

Autor: mgr Anna Janas

Tłumacz przysięgły języka niemieckiego

Kontakt: [email protected]

www.lingua74.de

 

 

 

Powyższy artykuł pochodzi z Ogólnpolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych

 

 

 

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8416 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościGazeta Pielęgniarek i Położnych

Głos izby pielęgniarek nie jest tożsamy z głosem środowiska pielęgniarskiego.

2 min czytania
Zdanie pielęgniarek czy władz pielęgniarek? Jakiś czas temu, na oficjalnym profilu Facebooka Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych zamieściła post pt. Pielęgniarki i…
AktualnościOdszkodowania dla pielęgniarek LMOrzecznictwo sądowePielęgniarki z mgr pozywają szpitale

Pielęgniarki – w pozwach o odszkodowanie wnioskujemy o dodatkową sankcję wobec pracodawcy.

3 min czytania
Sąd: odszkodowanie dla pielęgniarek za nierówne traktowanie w zatrudnieniu ma pełnić nie tylko funkcję kompensacyjną, ale także funkcję odstraszającą i represyjną”… Pielęgniarki…
AktualnościSkładki ściągane przez izbę

Izba pielęgniarek – trzy przerwy kawowe, lunch dwa razy, kolacja…

3 min czytania
Pielęgniarki mają prawo pytać czy taka była konieczność czy mamy do czynienia z niegospodarnością… Pielęgniarki i położne są oburzone działaniami izby pielęgniarek…
Komentarze