POWIEDZIAŁA WICEMINISTER ZDROWIA PIELĘGNIARKA
– To problem, który nawarstwia się od wielu lat – tak o kłopotach służby zdrowia mówiła na antenie Radia Kraków wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko. Podczas spotkania z 
Pielęgniarki mają wysokie kompetencje, dokształcają się, ale zarabiają, jak zarabiają. W Gazecie Krakowskiej czytamy listę wynagrodzeń ludzi zawodów medycznych w Małopolsce. Czołówka listy to 24 tysiące złotych miesięcznie. Tyle zarabia ordynator jednego z oddziałów w zakopiańskim szpitalu. Pod koniec listy jest pielęgniarka z 33-letnim stażem w prywatnej przychodni sądeckiej, która zarabia 3100 złotych. Ile powinna zarabiać pielęgniarka z takim doświadczeniem?
– Godziwie i odpowiednio do kwalifikacji. Większość pielęgniarek ma wyższe wykształcenie. To powinno być zauważone. Stąd ustawa o minimalnym wynagrodzeniu. Parlament to przyjął. Na mocy tej ustawy, do 2021 roku pielęgniarka z wyższym wykształceniem magisterskim, ze specjalizacją, będzie miała minimalne uposażenie zasadnicze na poziomie 5100 złotych.
To kwota brutto?
– Tak, ale do tego musimy pamiętać, że pielęgniarki zatrudnione w szpitalach mają zagwarantowane dodatki za godziny nocne i świąteczne, inne niż w kodeksie pracy. Tu jest 65% więcej za pracę w nocy i 45% za niedziele i święta. Do tego jest dodatek za wysługę lat. Od 2015 roku pielęgniarki otrzymują dodatek 4×400, który od 1 sierpnia tego roku będzie w kolejnej transzy. Już we wrześniu pielęgniarka dostanie ekstra 1600 złotych. To środki z NFZ.
Zobacz cały wywiad


