"My tu wrócimy" – takimi okrzykami kończą pikietę przed starostwem w Mielcu, pielęgniarki z tamtejszego szpitala. Wspierają je związkowcy Sierpnia 80 z innych branż. Manifestacja miała pokazać, że pracownicy szpitala domagają się większych niż wynegocjowane przez inne związki podwyżek. Pielęgniarkom samorząd proponuje wzrost pensji o 240 zł brutto i – jak mówił dziś do protestujących starosta – więcej pieniędzy po prostu nie ma. Związkowcy odpowiadali z kolei, że samorząd wykorzystuje ich cierpliwość i fakt, że protesty pielęgniarek nie są tak uciążliwe jak lekarzy. Zapowiedzieli też zaostrzenie formy strajku – nie podając jednak szczegółów. Organizatorzy manifestacji w Mielcu – Wolny Związek Zawodowy Sierpień 80, zapowiadali że weźmie w niej udział ok. 500 osób – w tym bardzo duża grupa górników ze Śląska. Budynek pikietowało ostatecznie ok. 100 osób, a górników było tylko kilku.
źródło informacji: Radio Rzeszów