W czerwcu licencjat pielęgniarstwa, a teraz "Panie Naczelne grzebią moje nadzieje na wejściu"!

2 min czytania
AktualnościStudia pomostowe
W czerwcu licencjat pielęgniarstwa, a teraz "Panie Naczelne grzebią moje nadzieje na wejściu"!

…………………………….

Witam,
Chciałam się podzielić moimi doświadczeniami związanym z zawodem pielęgniarki. Otóż moje doświadczenie jest takie, ze od kilku miesięcy szukam pracy i nic. Ukończyłam licencjat w czerwcu i od jakiegoś czas, urządzam wycieczki po szpitalach w Warszawie, gdzie Panie Naczelne grzebią moje nadzieje na wejściu. Wszędzie tylko: "nie mamy wolnych stanowisk", "nie poszukujemy pielęgniarek". Ja jako osoba optymistycznie nastawiona do życia i ludzi nie poddaje się, bo pielęgniarstwo to mój wymarzony zawód. Szukam nadal, mimo ze czas leci za mieszkanie trzeba płacić za coś żyć. Z relacji moich koleżanek pielęgniarek mamy ciężko dziewczyny długo szukają pracy, jaka otrzymają to tylko w zastępstwie. A początki młodej pielęgniarki są bardzo ciężkie, również ze strony innych koleżanek pielęgniarek, traktując młode jak głupie gęsi. Na dodatek słyszy się ze pracy jest tyle ze kobitki na dyżurze się ledwo wyrabiają albo się nie wyrabiają. Zarobki bardzo niskie jak na tak odpowiedzialna prace.
Mówi się ze za kilka lat zabraknie pielęgniarek, jak ma nie zabraknąć jak ekspedientka w sklepie z bielizną zarabia tyle co pielęgniarka na dyżurze w szpitalu dziecięcym, gdzie ogromna odpowiedzialność i stres. Jak człowiek ma się skupić na pacjencie jak słyszy docinki od koleżanek i martwi się żeby go tylko nie zwolnili. Jako studentka niejednokrotnie słyszałam żebyśmy uciekały z tych studiów, a ja żyłam ideałami i starałam się posiąść najszersza wiedzę żeby być jak najlepiej przygotowana do pracy niejednokrotnie zarywając noce i niedojadając bo studia tez były ciężkie.  I co i teraz tez muszę iść na kasę w sieciówce żeby się utrzymać bo pracy nie ma… a za kilka lat kto się będzie opiekował ludźmi przecież nawet ja po studiach na uniwersytecie bez pracy w zawodzi po kilku latach wyjdę z wprawy i będę bezużyteczna.
Po tych przykrych doświadczeniach jak się mnie zapyta jakaś młoda dziewczyna po średniej szkole czy iść na studia pielęgniarskie, powiem żeby nie szla, aby zaoszczędzić jej tyle cierpienia co ja. Dziękuje za przeczytanie choć to i tak kropla w morzu.

Pozdrawiam studentka

Dane teleadresowe autorki do wiadomości redakcji Portalu Pielęgniarek i Położnych

.

Zobacz komentarze na Facebooku

.

Zobacz także:

8 października 2013 roku – Problem braku pielęgniarek jest fikcyjny czy rzeczywisty? Zobacz ile obecnie w Polsce jest ….. bezrobotnych pielęgniarek. TYSIĄCE! Czytano prawie 3 500 razy, 13 KOMENTARZY.

.

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8755 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Specjalne rabaty dla pielęgniarek i położnych.

1 min czytania
Profesjonalna i stylowa odzież medyczna dla pielęgniarek i położnych Praca medyków to nieustanne wyzwania i ogromne zaangażowanie, a więc warto zadbać o…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – Sąd stwierdził: niedopuszczalne było niezakręcenie kranika centralki i jego wymiana po dobie. Odszkodowanie – 150 tys. PLN.

5 min czytania
Praktyka pielęgniarek – biegły: płyn przesiękowy (wysiękowy?) na skórze w miejscu wkłucia, w bezpośredniej styczności z zewnętrzną powierzchnią cewnika naczyniowego był pożywką…
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Pielęgniarki – sąd o skutkach otwartego wkłucia centralnego z kranikiem trójdrożnym. Chora straciła 200-300 ml krwi.

3 min czytania
Po niepożądanym zdarzeniu przez niewymieniony kranik trójdzielny pielęgniarki nadal podawały płyny, leki, mieszanki żywieniowe. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu do wyroku zauważył: (…)…
Komentarze