Dwie karetki, w których zamiast lekarza będą jeździć ratownicy medyczni, pojawią się od 1 marca w Warszawie. Takich ekip do sierpnia ma być osiem.
Od tego roku zmieniły się przepisy dotyczące ratownictwa medycznego. Nie ma już karetek wypadkowych i reanimacyjnych – teraz dzielą się na tzw. podstawowe (mogą jeździć bez lekarza, jedynie z ratownikiem medycznym lub pielęgniarką) i specjalistyczne (z lekarzem i ratownikiem). W Warszawie do tej pory we wszystkich karetkach jeździli lekarze. Od marca do wezwań będą wyjeżdżać także dwie karetki z samymi ratownikami i pielęgniarkami systemu ratownictwa medycznego.
W warszawskim pogotowiu pracuje 132 ratowników. – Zmiany chcemy wprowadzać powoli i ewolucyjnie – podkreśla Artur Kamecki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego 'Meditrans’. – Pacjenci nie powinni się niczego obawiać, bo w karetkach będą jeździć ratownicy z kilku- lub kilkunastoletnim stażem pracy.
Do sierpnia takich karetek ma być w Warszawie osiem. O tym, czy do chorego przyjedzie ambulans z lekarzem, czy bez, zadecyduje dyspozytor pogotowia. Dlatego każdy zgłaszający musi się liczyć z tym, że dyspozytor przeprowadzi z nim krótki wywiad, np. spyta o objawy, stan i reakcje chorego. Na tej podstawie podejmie decyzję, jaką ekipę wysłać. Chory powinien trafić do najbliższego szpitalnego oddziału ratunkowego (tzw. SOR). W Warszawie jest ich tylko siedem, dlatego mieszkańcy stolicy w nagłych przypadkach są kierowani także do jednej z 27 izb przyjęć.
Warto wiedzieć, że ani ratownik medyczny, ani pielęgniarka systemu nie wystawią recepty. Pacjenci mogą być tym zaskoczeni, bo wielu z nich wzywa karetkę po to, żeby otrzymać poradę lekarską, a nie w stanach zagrożenia życia. Zdaniem Artura Kameckiego aż 70 proc. wezwań dotyczy wysokiej gorączki, bólu brzucha albo głowy, czyli dolegliwości, z którymi chorzy powinni zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu w przychodni.
Na opłacenie zespołów ratunkowych i wypadkowych na Mazowszu w 2007 r. NFZ wyda 156 mln zł. Dodatkowe 5 mln da na karetki typu N (wożące noworodki, są takie dwie).
Agnieszka Pochrzęst www.gazeta.pl
W Poznaniu od 1 marca będą funkcjonować 3 nowe zespoły podstawowe. W ich składzie będą ratownicy medyczni i pielęgniarki systemu.
Proszę o info w komentarzach o rozwiązaniach ww. sprawie jakie przyjęto w waszych miejscach pracy.
Mariusz Mielcarek
Zobacz także: