W Warszawie komisja ds. pensji pielęgniarek zbada co się dzieje z pieniędzmi na pensje dla szkolnych pielęgniarek i utrzymanie gabinetów.

2 min czytania
Aktualności

Burmistrzowie dzielnic chcą powołać pięcioosobową specgrupę do ustalenia,
Władze Śródmieścia i Ochoty ujawniły w poniedziałek, że do szkolnych pielęgniarek może trafiać tylko część pieniędzy, jakie im się należą na mocy porozumień zawartych ze stołecznym ratuszem i Narodowym Funduszem Zdrowia. Przychodniom zatrudniającym szkolne pielęgniarki władze miasta płacą miesięcznie 3 zł na jedno dziecko, a NFZ dokłada 2,35 zł (stawka obejmuje pensję oraz utrzymanie gabinetu).

-W budżecie naszej dzielnicy zapisano na ten cel 1,3 mln zł. Tymczasem okazuje się, że do sióstr mogło nie dotrzeć nawet 200 tys. zł. Musimy to zbadać. Wystąpimy m.in. do NFZ o przedstawienie kalkulacji – alarmuje wiceburmistrz Śródmieścia Katarzyna Osowiecka. – Obliczyliśmy, że pieniądze przekazywane na pielęgniarki ze Śródmieścia powinny wystarczać na zatrudnienie ich w pełnym wymiarze godzin przez 12 miesięcy i z pensją 2,2 tys. zł.

Tymczasem w wielu dzielnicach – także w Śródmieściu – środków wystarcza tylko na dyżurowanie sióstr w wyznaczone dni. Są przy tym zatrudnione jedynie przez 10 miesięcy w roku i zarabiają ok. 1,7 tys. zł. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź na to pytanie ma znaleźć pięcioosobowa komisja złożona z przedstawicieli dzielnic, której skład będzie ustalony do piątku. Na razie wiadomo, że na jej czele stanie burmistrz Osowiecka. Wesprą ją urzędnicy z Ochoty, Mokotowa i miejskiego Biura Polityki Zdrowotnej.

– To bardzo dziwna sprawa. Nie wiem, gdzie podziały się pieniądze – rozkłada ręce dyrektor BPZ Elżbieta Wierzchowska. – Musimy sprawdzić, do kogo faktycznie trafiają i czy są wydawane zgodnie z przeznaczeniem. Ratusz na pracę pielęgniarek przeznaczył 5,5 mln zł.

Szkolne pielęgniarki zatrudniają 22 podmioty: 12 przychodni publicznych i 10 niepublicznych. I to do nich trafiają środki z NFZ i budżetu miasta. Urzędnicza komisja ma zbadać, czy to właśnie na tym etapie nie giną pieniądze dla sióstr.

– Sprawę może utrudnić to, że Biuro Polityki Zdrowotnej nie ma zbiorczych danych na temat funkcjonowania ZOZ, które zatrudniają szkolne pielęgniarki – ubolewa wiceburmistrz Ochoty i członek speckomisji Maurycy Seweryn. – To trzeba zmienić.

Dane zebrane przez specjalną komisję docelowo posłużą też do przygotowania projektu uchwały Rady Warszawy, która ma zreformować szkolną służbę zdrowia. W każdej placówce ma być gabinet lekarski i pracująca na pełnym etacie, pięć dni w tygodniu, pielęgniarka.

Z taką inicjatywą wystąpiły pod koniec stycznia władze Śródmieścia, a poparli ją burmistrzowie pozostałych 17 dzielnic.

ALEKSANDRA PAULSKA, AGNIESZKA SIJKA

www.www.rzeczpospolita.pl/


 

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 0 / 5. Ilość głosów: 0

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8880 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Praca dla kilku pielęgniarek. Oferta zamieszczona przez pracodawcę na pielegniarki.info.pl.

1 min czytania
Oferta pracy dla pielęgniarek w Krakowie Przychodnia Krakowska  ul. Zachodnia 5/12 w Krakowie oraz ul. Mehoffera 6  poszukuje do pracy : Wymagania:…
Aktualności

Najczęstsze przyczyny zatruć pokarmowych

2 min czytania
W większości przypadków zatrucie pokarmowe wywołują bakterie, takie jak: Nie każde zatrucie ma podłoże bakteryjne. Jego przyczyną mogą być także wirusy, pasożyty…
Aktualności

Pielęgniarki - w sejmie o podwyżkach od lipca 2025.

3 min czytania
O ile wzrośnie kwotowo podstawa pracowników podmiotów leczniczych. Publikujemy fragmenty wypowiedzi podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. organizacji ochrony zdrowia z dnia 3…
Komentarze