Na tropie zdarzenia z windą… Podobno pielęgniarka. Podobno spadła…
W dniu 5 lipca 2023 roku portal wadowice24.pl informował:
Przerażające zdarzenie w szpitalu. Zerwała się winda z kobietą w środku. W nowym pawilonie zerwała się winda z człowiekiem w środku. Pracownica szpitala została ranna po tym, jak w środę (5.07) spadła wraz z windą o jedno piętro. Do zdarzenia doszło w nowej części powiatowej lecznicy około godziny 17. Jak dowiadujemy się od pracowników placówki, poszkodowaną zajęli się ratownicy. Portal dowiedział się nieoficjalnie, że:
Pielęgniarka została lekko poturbowana. W szoku i z ogólnymi potłuczeniami trafiła na wadowicki SOR. Jej zdrowiu nic nie zagraża – dowiadujemy się nieoficjalnie.
wadowice24.pl
W kolejnym dniu portal beskidzka24.pl informował:
W środę, 5 lipca w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach winda spadła z wysokości trzeciego piętra na parter. Do wypadku doszło w pawilonie E. Gdy salowa z oddziału noworodków weszła do windy na trzecim piętrze, po naciśnięciu guzika, winda ruszyła z impetem w dół, zatrzymując się gwałtownie na wysokości parteru. Pracownica szpitala doznała obrażeń. Pomoc medyczną poszkodowanej udzielił pobliski SOR.
Zauważmy, że winda według powyższych informacji spadła o jedno piętro lub o 3 piętra. Natomiast osobą w windzie była raz pielęgniarka a raz… salowa.
Także w dniu 6 lipca gazetakrakowska.pl, że Szpital ma problemy z windą. Drugie niebezpieczne zdarzenie. Według tej gazety salowa chciała zjechać z trzeciego piętra na parter. Nie dojechała. Winda gwałtownie stanęła na pierwszym piętrze. Na tyle mocno szarpnęło, że kobieta trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy na badanie. Ma zalecenie odpoczynku. Jak zaznacza dyrektorka szpitala, kobieta sama doszła na SOR.
Wobec powyższego mamy diametralnie inną sytuację. Winda nie spadła lecz gwałtownie się zatrzymała.
Natomiast antyweb.pl 7 lipca informował w artykule pt. „To najbardziej niebezpieczna winda w Polsce. Gdzie się znajduje?”. W artykule, stwierdzono, że wypadek byłby znacznie poważniejszy gdyby nie to, że hamulce bezpieczeństwa, w jakie standardowo wyposażone są dźwigi, zadziałały poprawnie. Poszkodowana kobieta doznała jedynie lekkich obrażeń, dlatego można mówić o szczęściu w nieszczęściu.
Zgodnie z informacjami od pracowników szpitala, do których dotarła redakcja to już trzecia taka awaria tego dźwigu. Kto za to odpowiada?
WadowiceOnline.pl
Szpital wydaje oświadczenie…
Na stronie szpitala opublikowano oświadczenie, w którym zawarto informację, że:
- Nie jest prawdą jakoby doszło w szpitalu do „zerwania windy”. Według wiedzy Działu Technicznego Szpitala od początku działania Pawilonu E szpitala, oddanego do użytku w 2016 roku nie doszło w nim do zerwania windy. Tak więc informacje o takowym zdarzeniu mającym mieć miejsce w ostatnim czasie są nieprawdziwe. Opisywana sytuacja, jakoby doszło do zerwania windy nigdy nie miała miejsca.
- Nie jest prawdą, że osoby przebywające w windzie w czasie awarii zostały ranne i były transportowane do SOR.
Czyli nie pielęgniarka i winda nie spadła…
Natomiast osobie, która doświadczyła ogromnego stresu, związanego ze zdarzeniem w windzie współczujemy. Mamy nadzieję, że winda będzie bezpiecznie służyła personelowi szpitala oraz pacjentom.