Szpital oszukał bezczelnie pielęgniarkę.

3 min czytania
AktualnościDodatki pielęgniarek
Szpital oszukał bezczelnie pielęgniarkę.

Dodatek COVID dla pielęgniarek i położnych

Dodatkowe świadczenie pieniężne dla pielęgniarek i położnych zostało wprowadzone od 1 maja 2020 roku poleceniem ministra zdrowia dla Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Wielu z Nas – pielęgniarek i położnych na swoich stanowiskach pracy miało stałą styczność z chorymi zakażonymi wirusem, który wywołał pandemię.

Warto podkreślić, że kadra pielęgniarska niosąc pomoc zakażonym chorym narażała własne zdrowie i życie. Na początku pandemii, kiedy zamknięto połowę kraju, to pielęgniarki i położne stanowiły podstawową armię „bohaterów” walczącą o zdrowie i życie zakażonych. Nikt z naszego środowiska zawodowego nie warunkował podjęcia pracy z chorymi zakażonymi od wyższych poborów.

Pielęgniarki i położne od pierwszych dni marca 2020 roku narażały się na zakażenie podejmując pracę z zakażonymi chorymi. Nikt nie przewidział w tamtym czasie wypłaty dodatkowego wynagrodzenia.

Dodatkowe wynagrodzenie próbował wprowadzić sejm, który ostatecznie skompromitował się wycofując zapisy z ustawy, której mimo prawnego obowiązku nie podpisał prezydent. Wszystko podpisywał co mu podkładano do podpisu. Tym razem pan Kaczyński powiedział nie i prezydent nie podpisał.

Dodatki covidowe kością niezgody

Podsumujmy. Pielęgniarki bez wyższego wynagrodzenia podjęły walkę w pandemii narażając własne życie i zdrowie. Wiele z nich umarło zakażając się na stanowiskach pracy.

Dopiero od 1 maja wprowadzono dodatki covidowe. I wtedy duża liczba pielęgniarek i położnych z powodu dodatków podjęła pracę na pierwszej linii frontu walki z pandemią.

Sam idea dodatków była słuszna. Natomiast zasady jego wypłaty doprowadziły do wielu konfliktów. Na jednych stanowiskach dodatek wypłacano. Na innych – w których pielęgniarki miały także pod opieką pacjentów zakażonych – dodatków już nie wypłacano. Po długim czasie znacznie niższymi dodatkami objęto pracowników ochrony zdrowia, którzy walczyli z pandemią ale nie wykonywali zawodu medycznego. W taki oto sposób podzielono pracowników ochrony zdrowia na lepszych i gorszych.

Niechlubna rola dyrektorów szpitali w kwestii dodatków covidowych dla pielęgniarek i położnych

Należy stanowczo podkreślić, że treść polecenia ministra zdrowia dla prezesa NFZ w sprawie tzw. dodatków covidowych stwarzała możliwość licznych skrajnych interpretacji zasad wypłaty przedmiotowych dodatków.

Totalną hipokryzją wykazali się dyrektorzy szpitali, którzy nie wypłacali dodatków bowiem uznali, że wypłata tylko części personelu pielęgniarskiego, byłaby… niesprawiedliwością.

Więc postanowili, że dodatków nie wypłacą. Mimo tego, że środki finansowe na dodatki nie pochodziły z budżetu szpitali tylko NFZ. Był przykład szpitala, w którym jedyną pielęgniarką, którą wykazano do NFZ w wykazie osób pracujących z chorymi zakażonymi była… pielęgniarka naczelna.

Dyrektorzy oszukiwali pielęgniarki i okradali z należnych dodatków covidowych

Kontrowersyjne były sytuacje, kiedy odmawiano pielęgniarkom należnych dodatków. Motywując to faktem, że pielęgniarka pracowała np. w przychodni przyszpitalnej, która miała pod opieka nie tylko chorych zakażonych.

Jedni dyrektorzy rozliczali dodatki za godzinę pracy w strefie brudnej – inni – nie warunkowali wysokości dodatku od czasu przebywania w strefie, której byli chorzy zakażeni. Z drugiej strony NFZ odmawiał wypłaty dodatków kiedy na oddziale dla chorych covidowych hospitalizowano chorego, który nie był zakażony. Wtedy personel oddziału był pozbawiony dodatku za cały miesiąc.

Natomiast szczytem podłości, były sytuacje kiedy dyrektor odmawiał wypłaty pielęgniarce dodatku, ale w wykazie przedstawionym do NFZ nazwisko danej pielęgniarki widniało. Pytanie komu wypłacono należny tej pielęgniarce dodatek?

Pielęgniarka, której odmawiano wypłaty dodatku uzyskała informację z NFZ, że „wnioski pozwanego szpitala o przekazaniu środków na wypłatę dodatkowego świadczenia pieniężnego obejmowały również dane tej pielęgniarki”.

Natomiast szpital konsekwentnie odmawiał wypłaty dodatku. Mało tego, szpital skonstruował na potrzeby tej sytuacji własną interpretację polecenia ministra zdrowia. O szczegółach sprawy czytaj w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego.

Może informacje zawarte w wyroku sądu będą przydatne dla innych pielęgniarek i które teraz bedą miały podstawę do spłaty należnych dodatków. Tym razem nie z środków NFZ lecz własnych szpitala.

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.4 / 5. Ilość głosów: 13

Bądź pierwszym, który oceni wpis

561 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Pielęgniarki stanęły murem za pielęgniarką, której zarzucono, że samodzielnie nie podniosła pacjenta z podłogi.

2 min czytania
Pielęgniarka odmówiła samodzielnego podnoszenia pacjenta gdyż nie chciała sobie uszkodzić kręgosłupa… Kilka dni temu na Portalu został opublikowany artykuł pt. Pacjent 113…
AktualnościGazeta Pielęgniarek i PołożnychSzkolenia pielęgniarek i położnych

Pielęgniarki szkolą się z zakładania cewnika Foleya oraz wkłuć z zastosowaniem USG.

1 min czytania
Kursy dokształcające pielęgniarek W ramach szkoleń zawodowych pielęgniarki i położne mają możliwość odbywania specjalizacji oraz kursów specjalistycznych, kwalifikacyjnych i dokształcających. W poniższym…
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Pielęgniarka, posłanka o obecnej siatce płac.

2 min czytania
Pielęgniarka, posłanka: jest wielką niesprawiedliwością, że są takie dysproporcje… W Sejmie obecnej kadencji zasiada jedna pielęgniarka. Z 70 pielęgniarek i położnych startujących…
Komentarze
×
AktualnościDodatki pielęgniarek

Szpital nie wypłacał pielęgniarce dodatku COVID. Zobacz wyrok sądu.