Związek pielęgniarek – OZZPiP – obrońcą pielęgniarek i położnych z grupy 5 i 6? Poważnie?
Publikujemy fragment wystąpienia pani Krystyny Ptok, przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podczas tzw. debaty prezydenckiej w sprawie sytuacji w ochronie zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem tzw. ustawy podwyżkowej.
Co zrozumiał z wystąpienia pani Ptok prezydent? Związek podkreśla, że prezydent zacytował słowa wypowiedziane przez cytuje Krystynę Ptok, przewodniczącą OZZPIP.
Związek informuje, że podsumowując debatę prezydent powiedział:
„Prezydent Polski nie może zgodzić się by w 2026 r. po prostu przestały istnieć naprawdę wartościowe rozwiązania (…) I pozwolę sobie przytoczyć przewodniczącą Ptok, która powiedziała że właściwie próba zmiany tego (tj. ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych) jest zamachem na prawa nabyte pracowników.”
Katastrofa… Prezydent mówi o „wartościowych rozwiązaniach” w ustawie.
Są tak wartościowe, że pielęgniarki uzyskują odszkodowania w wysokości 100 tys. złotych za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Od kogo? Od pracodawców, którzy wynagrodzenia pielęgniarek i położnych w swoich podmiotach leczniczych wypłacają zgodnie z… zapisami ustawy.
Dlaczego tego w swoim wystąpieniu pani Ptok już nie powiedziała?
Szkoda, że pani Ptok nie wspomniała w swoim wystąpieniu skąd wziął się podział pielęgniarek i położnych na grupę 2 oraz 5 i 6. Kto był pomysłodawcą takiego podziału. Że były to związki zawodowe działające w ochronie zdrowia. I związek pielęgniarek takie rozwiązanie zaakceptował i podpisał.
A teraz związek pielęgniarek mieni się obrońcą pielęgniarek i położnych z grupy 5 i 6.
Oddajmy zatem głos pani Krystynie Ptok, cytując fragment jej wystąpienia
Szanowny panie prezydencie, dziękuję za zaproszenie na dzisiejszą debatę. Witam wszystkich ministrów, przedstawicieli organizacji społecznych i wszystkich zaproszonych gości na dzisiejsze spotkanie.
Panie prezydencie, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych stanowczo odrzucił wszystkie propozycje przedstawione przez ministra zdrowia dotyczące jakichkolwiek zmian w ustawie o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia.
Złożyliśmy jako Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych obywatelski projekt do zmian w ustawie. O jak tu już zostało powiedziane, nie jest to ustawa doskonała i chodziło nam o zmiany dotyczące grupy piątej i szóstej. I z ogromnym oburzeniem przyjęliśmy propozycję handlu zamiennego, tak to określa, w którym powiedziane jest, że oczywiście wyregulujemy grupę piątą wyżej, grupę szóstą wyżej, tak żeby różnice procentowe pomiędzy grupami zniwelować, bo nawet w tej chwili wymagać tego będzie dyrektywa, żeby tak znaczących różnic nie było.
A w zamian dostaliśmy propozycję, że jeśli zgodzimy się na to, to w tym momencie mamy o pół roku przesunąć kolejne regulacje wynagrodzeń lub zgodzić się na to, że ją zamrozimy. Nie ma zgody pracowników w tym obszarze absolutnie. (…)
I dla nas jest to zamach na prawa nabyte pracowników. Uważamy, że ostatnią rzeczą, która powinna się zadziać w dzisiejszym stanie, w jakim znajduje się państwo polskie w sytuacji wojny hybrydowej, w sytuacji niedofinansowania systemu, są wynagrodzenia pracownicze. (…)










