Zdaniem Sądu, żaden z wymienionych przepisów nie nakłada na szpital obowiązku wymagania wykształcenia wyższego magisterskiego na stanowiskach pielęgniarskich.
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych publikuje kolejny fragment uzasadnienia do wyroku Sądu Okręgowego lutego 2025 roku, który rozpatrywał apelację szpitala w sprawie pielęgniarki, która wniosła o odszkodowanie za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Pierwszą część przedmiotowego uzasadnienia cytowaliśmy w artykule pt. Pielęgniarka wniosła pozew za 19 miesięcy nierównego traktowania w zatrudnieniu.
Drugą część powyższego uzasadnienia opublikowaliśmy w artykule pt. Sąd: wobec skarżącej szpital pielęgniarki, należało przeprowadzić trójstopniowy test stwierdzenia naruszenia zasady równego traktowania.
Poniżej przedstawiamy trzeci fragment uzasadnienia do wyroku Sądu Okręgowego.
(…) Przystępując do oceny kolejnej przesłanki Sąd I instancji zaznaczył, iż z ustalonego stanu faktycznego wynika, że praca wszystkich zatrudnionych w oddziale pielęgniarek była jednakowa w rozumieniu art. 18 ( 3c) k.p. Wynika to jednoznacznie z zeznań świadka pielęgniarki koordynującej, a także z zeznań pielęgniarki zaszeregowanej do grupy 2 i tożsamych z nimi zeznań pozywającej szpital pielęgniarki.
Każda z zatrudnionych w Oddziale pielęgniarek wykonywała wszystkie niezbędne i konieczne czynności. Zakres czynności każdej w nich w istocie był tożsamy, różnice w pisemnych zakresach czynności z wykształceniem magisterskim i specjalizacją dotyczyły ogólnego opisu czynności, które w rzeczywistości wykonywała każda z pielęgniarek niezależnie od posiadanego wykształcenia i niezależnie czy posiadała specjalizację czy kurs kwalifikacyjny.
Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że w praktyce każda z nich realizowała zadania zlecone przez lekarzy. Co istotne, zadania te nie były przypisane do konkretnych pielęgniarek i realizowały je one naprzemiennie zgodnie z grafikiem dyżurów. Przy tym, grafik był ustalany niezależnie od tego jakie wykształcenie posiadały pielęgniarki.
Pielęgniarka koordynująca w oddziale – ustalając grafiki nie kierowała się kryterium wykształcenia, dbając tylko o to, aby zapewnić prawidłową tj. pełną pod kątem liczebności obsadę podległego jej personelu.
Każda z zatrudnionych w oddziale pielęgniarka mogła zastępować każdą inną pielęgniarkę i zastępstwa nie były dobierane podług kryterium wykształcenia. Przesłuchani w niniejszej sprawie świadkowie zwracali uwagę na dynamikę pracy na oddziale, w szczególności na fakt konieczności współpracy pomiędzy sobą i z lekarzami, która niewątpliwie usprawniało pracę całego oddziału.
Skarżąca pielęgniarka w okresie objętym powództwem wykonywała te same czynności, co pozostałe pielęgniarki w oddziale. Nie istniały jakiekolwiek zadania, które pracodawca powierzał pielęgniarkom z pominięciem pozywającej szpital pielęgniarki, ani takie, które przewidziane byłyby wyłącznie dla powódki lub pewnej szerszej kategorii z wyłączeniem innych.
Sąd meriti zaakcentował, że cały zespół pielęgniarski wykonywał pracę jednakowego rodzaju. Praca świadczona była w jednakowych warunkach. Pielęgniarka koordynująca, organizująca ich pracę, nie stosowała jakiegokolwiek różnicowania pod względem pory wykonywania pracy. Należało zapewnić całodobowe funkcjonowanie oddziału, wobec czego każda z pielęgniarek musiała liczyć się z pracą w dzień i w porze nocnej. Ich praca wykonywana była w tym samym miejscu, a poszczególne pielęgniarki nie zostały przydzielone do określonych czynności. Czynnikiem różnicującym nie był także czas pracy, pielęgniarki pracowały w pełnym wymiarze czasu pracy, zgodnie z grafikiem mającym zapewnić z jednej strony równe ich obciążenie pracą, z drugiej strony zapewnić wymaganą liczbę personelu.
Sąd Rejonowy podkreślił, że praca wykonywana przez wszystkie pielęgniarki nie różniła się, pod kątem wysiłku fizycznego, czy intelektualnego. Wynika to przede wszystkim z tożsamego charakteru powierzonych przez pracodawcę zadań i ich jednakowego wymiaru. Zakres odpowiedzialności nie różnił się.
Z analizy zakresów czynności wynika wprost, że każda pielęgniarka ponosiła jednakową odpowiedzialność i wykonywała tożsamą pracę.
Dokonując porównania pracy Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na kwestię ich kwalifikacji. Istotnym jest, iż ustawodawca w treści art. 18 3c § 3 k.p. wskazuje, iż w pojęciu pracy jednakowej lub o jednakowej wartości istotne są…
… nie każde kwalifikacje, ale te kwalifikacje zawodowe, które są wymagane do wykonywania określonej pracy.
Jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie, kwalifikacje pracownika mierzone poziomem jego wykształcenia lub innymi miernikami np. doświadczeniem praktycznym wyrażającym się stażem zatrudnienia w zawodzie lub na określonych stanowiskach pracy nie stanowią samodzielnego kryterium dyferencjacji. Wpływają na ustalenie wynagrodzenia tylko przez ich powiązanie z możliwością wykonywania pracy danego rodzaju. Przy ustalaniu wynagrodzenia za określony rodzaj pracy powinny być uwzględniane najniższe kwalifikacje niezbędne do jej wykonywania /zob. J. Wratny, Kodeks pracy. Komentarz, Warszawa 2005, s. 201; K. Walczak, M. Wojewódka /red./, Prawo pracy dla sędziów i pełnomocników, Warszawa 2018/.
Pozwany zatrudniając pracowników na stanowisku pielęgniarek musiał spełniać wymagania narzucone przepisami prawa tj. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 20 lipca 2011 r. w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorcami (Dz.U. z 2021 r. poz. 2359), Ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach (…) i (…) (Dz.U. z 2022 r., która wskazuje, że zawód pielęgniarki może wykonywać osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu stwierdzone albo przyznane przez właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych.
Prawo do wykonywania zawodu jest zatem właściwością minimalną, jaką winien cechować się pracownik zatrudniony na stanowisku pielęgniarki.
W załączniku do powyższego Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20 lipca 2011 r. w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorcami – punkt 1 ppkt 26 – wskazano, iż pielęgniarka może mieć jedno z następujących wykształceń:
- tytuł magistra w kierunku pielęgniarstwo,
- licencjat pielęgniarstwa lub
- średnie wykształcenie medyczne w zawodzie pielęgniarki. Rozporządzenie nie wymaga zatrudnienia na stanowisku pielęgniarki osoby z wyższym wykształceniem magisterskim.
Wymagania ustawodawcy spełniają także pielęgniarki ze średnim wykształceniem i specjalizacją lub kursem kwalifikacyjnym.
Zdaniem Sądu Rejonowego, żadne z powyższych przepisów nie nakłada na pozwanego obowiązku wymagania wykształcenia wyższego magisterskiego na stanowiskach pielęgniarskich. Tak więc zawód pielęgniarki może wykonywać osoba z wykształceniem średnim zawodowym, wyższym licencjackim i wyższym magisterskim. Nie ma przeszkód by specjalizację lub kurs kwalifikacyjny uzyskała pielęgniarka już z wykształceniem średnim, bowiem do zrobienia specjalizacji lub kursu kwalifikacyjnego nie jest konieczne posiadanie wyższego wykształcenia magisterskiego. Sąd I instancji podkreślił, iż ukończenie przez pielęgniarkę (zaszeregowanej do grupy 2) studiów wyższych magisterskich nie wiązało się z nabyciem uprawnień do pracy na stanowisku tożsamym ze stanowiskiem skarżącej pielęgniarki.
Reasumując, Sąd Rejonowy wskazał, że każda z pielęgniarek pracujących w jednostce organizacyjnej pozwanego szpitala legitymowała się jednakowymi formalnymi kwalifikacjami zawodowymi wymaganymi do tego rodzaju pracy. Wyższe wykształcenie magisterskie nie były wymogiem wymaganym do tego rodzaju pracy, wobec czego jego posiadanie nie wpływa na ocenę, że każda z nich wykonywała pracę tego samego rodzaju w rozumieniu art. 18 3c k.p.
Sąd Rejonowy uznał, że z powyższego wynika, iż w stosunku do pozywającej szpital pielęgniarki zaistniało nierówne traktowanie w zakresie prawa do wynagrodzenia za tożsamą pracę. (…)
Kolejny fragment powyższego uzasadnienia wkrótce na pielegniarki.info.pl.